Królewiec to popularny przekładaniec miodowy. Na pewno większość z Was zna to ciasto. Dawniej moja mama często robiła je na święta. Ważne jest, aby ciasto przełożyć gorącą masą budyniową, zaraz po jej przygotowaniu i pozostawić ciasto na noc, a najlepiej na całą dobę w chłodnym miejscu. Wtedy twarde, miodowe blaty zmiękną od masy i całe ciasto będzie mięciutkie i rozpływające się w ustach.
4 łyżki mleka (w przypadku użycia masła) lub 2 łyżki mleka (w przypadku użycia margaryny)
Dodatkowo:
ok. 100 g orzechów włoskich
Sposób przygotowania:
Przygotować ciasto miodowe: Wszystkie składniki posiekać nożem i zagnieść gładkie ciasto. Podzielić na pół i upiec 2 placki w formie prostokątnej o wymiarach ok. 35 x 24 cm, wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w nagrzanym piekarniku ok. 12- 15 minut w temperaturze 180°C, grzałka góra- dół, aż ciasto lekko się zarumieni. Poozostawić do ostygnięcia. (Podczas pieczenia jednego blatu, drugą połowę ciasta zawinąć w folię spożywczą i pozostawić na blacie. Chłodne ciasto wyciągam z formy chwytając za wystający papier do pieczenia).
Przygotować biszkopt: Oddzielić białka od żółtek. Białka ubić na sztywną pianę. Następnie dodawać stopniowo cukier. Dalej miksując, dodawać po kolei po jednym żółtku. W miseczce wymieszać mąkę ze skrobią i proszkiem do pieczenia. Przesiać do masy jajecznej i delikatnie wymieszać. Gotowe ciasto przełożyć do formy prostokątnej o wymiarach ok. 35 x 24 cm, wyłożonej papierem do pieczenia i piec do suchego patyczka, w nagrzanym piekarniku ok. 30 minut w temperaturze 180°C, grzałka góra- dół. Pozostawić do ostygnięcia.
Przygotować krem budyniowy: Odlać niepełną szklankę mleka (niecałe 200 ml). Resztę mleka zagotować z cukrem i cukrem waniliowym. W zimnym mleku rozmieszać trzepaczką mąkę pszenną i skrobię ziemniaczaną. Wlać do gotującego się mleka szybko mieszając trzepaczką, aby nie zrobiły się grudki. Od zagotowania gotować, ciągle mieszając, jeszcze 1 minutę. Następnie dodać kawałki masła. Dokładnie wymieszać trzepaczką lub zmiksować, aż masło się rozpuści. (Krem budyniowy jest dość rzadki).
Do formy włożyć jedno ciasto miodowe. Na nie wylać połowę gorącej masy budyniowej. Na masę położyć biszkopt i wylać resztę masy. Wyłożyć drugie ciasto miodowe.
Ciasto pozostawić na blacie, aż masa budyniowa ostygnie.
Przygotować polewę czekoladową: Cukier puder przesiać. Masło (lub margarynę) roztopić w rondelku. Do roztopionego tłuszczu dodać kakao, cukier puder i mleko. Dobrze wymieszać trzepaczką i nie gotować.
Polać ciasto polewą czekoladową. Udekorować orzechami włoskimi. Ciasto wstawić do lodówki na noc, a najlepiej na dobę lub dłużej.
Trzeba zagotować jeszcze raz ciągle mieszając i wtedy się wszystko połączy w jedną masę. Mialem ten sam problem. Powinno się masło zagotować z mlekiem i powolniej dolać zimne mleko z proszkami. To jest błąd w tym przepisie! Powodzenia!
Nie ma błędu w przepisie. Nigdy nic nie gotuję. Proszę zobaczyć, tu jest przepis na samą polewę i bardzo dużo pozytywnych komentarzy. Masło musi być prawdziwe i nic się nie powinno rozdzielić. Robię od lat: https://domowe-wypieki.pl/sosy-polewy/882-polewa-czekoladowa
Ciasto rewelacyjne. Stefanka z tej strony również. Do biszkoptu dodałam od siebie pół łyżeczki cynamonu bo dobrze się komponuje z miodem i wyszło obłędnie. Biszkopt jeszcze tylko ścięłam odrobinę z wierzchu żeby go było łatwiej nasączyć mlekiem. Zrobiłam tak, bo trochę się obawiałam suchej gąbki wewnątrz ciasta, a tak stał się on jakby częścią nadzienia.
Moja babcia udoskonaliła królewicza, który stał się prawdziwym królewiczem. Na wierzch zamiast polewy posmarowane jest także masą budyniową, posypane orzechami włoskimi, rodzynkami, pokrojoną w kostkę gorzką czekoladą, no i pokrojone w kostkę trzy rodzaje galaretki, czerwona, żółta i zielona. Smakuje rewelacyjnie😊
Masa oddzieliła mi się od masła. Musiałam wystudzić i potem się połączyło wszystko i jak wykładałam to masa była już letnia. Nie wiem czy teraz ciasto miodowe zmięknie.
Musi zmięknąć. Masa jest wilgotna, ale możliwe, że będzie wymagało więcej czasu. Zwykłe miodowniki przekładane zimną masą budyniową miękną po ok. 3 dniach. Spokojnie, do świąt będzie miękki ;)
Zrobilam juz ktoryś raz z kolej i jest super . Faktycznie masa jest za rzadka i ja ja troszku zmodyfikowalam. Ja rogrzewam mleko razem zmaslem . Potem mieszam maki w odlanym mleku i daje dwa zoltka . Gdy juz wymieszam wlewam cala ta mieszanke do gotujaceago mleka z maslem . Mieszam energicznie i wychodzi super. Ani za rzadki ani za gesty.
Biszkopt z tego przepisu wychodzi 3 razy wyższy niż na zdjęciu. Przynajmniej mi taki wyszedł przy użyciu ciepłych jajek i bardzo mocnym ubiciu białek ;)