Mocno czekoladowe muffinki dla wielbicieli czekolady. Udekorowane są lekkim, malinowym kremem przygotowanym na serku mascarpone i własnoręcznie zrobionymi czekoladowymi serduszkami. W sam raz na Walentynki, Dzień Matki lub Kobiet.
Wszystkie składniki na ciasto powinny mieć temperaturę pokojową.
Przygotować ciasto czekoladowe. Czekoladę posiekać (drobno lub na większe kawałki).
W jednej misce wymieszać posiekaną czekoladę, kakao, mąkę i proszek do pieczenia.
W drugiej misce wymieszać dokładnie trzepaczką miękkie masło, jajka, cukier, cukier waniliowy i mleko. Dodać składniki z pierwszej miski i wymieszać trzepaczką, tylko do momentu połączenia się składników.
Formę na muffinki wyłożyć papilotkami. Ciasto wyłożyć do formy. (Ciasta jest trochę więcej niż na 12 muffinków. U mnie wyszło 14).
Piec w nagrzanym piekarniku ok. 20- 25 minut, do suchego patyczka, w temperaturze 180°C (grzałka góra- dół).
Po upieczeniu muffinki pozostawić na 5- 10 minut w formie. Następnie wyciągnąć z formy na kratkę i pozostawić do całkowitego ostygnięcia.
Przygotować krem malinowy. Maliny przetrzeć przez sitko. (Mrożone uprzednio rozmrozić i razem z sokiem, który puściły przetrzeć przez sitko). Wymieszać trzepaczką z serkami i cukrem pudrem na gładką masę. Krem przełożyć do rękawa cukierniczego najlepiej z dużą, ozdobną tylką i udekorować muffinki według uznania lub jak na zdjęciach. (Przy takiej dekoracji jak na zdjęciach, kremu wystarcza na 11- 12 muffinek).
Hej , ja mam takie pytanko , bo już raz piekłam te muffiny .. były przyszne ( tylko ja sobie pozmieniałam czekolady ;) ) ale w kazdym razie chodzi o to , że masła dodałam tyle ile w przepisie a bardzo mocno przeszło przez papilotki i w sumie nie można było za nie trzymać , bo zaraz wszystko tłuste było .. czy można dać mniej masła ? a jeśli nie to jak temu zaradzić ? chce je upiec chłopakowi na piątek i prosze o szybką odpowiedź :)
Kate często się zdarza przy różnych przepisach, że papilotki po upieczeniu są tłuste. Ja w takich przypadkach muffinkę po upieczeniu wkładam do drugiej papilotki.
Witam serdecznie!
Babeczki są cudowne jednak mam pewien problem...
Wraz z przyjaciółmi piekliśmy je już 2 razy, za pierwszym według przepisu, a za drugim z powodu problemu z mniejszą ilością kakao. Mianowicie zawsze wychodziły nam bardzo gorzkie... Nie wiemy czy to z czekoladą lub z kakao coś nie tak, skoro u innych jest wszystko w porządku ;)Używamy czekolady Wedel gorzkiej oraz kakao z wiatrakiem "mocne". Dodam też, że to nasze pierwsze wypieki i że nie robiliśmy jeszcze kremu. Prosimy więc o radę i pomoc! Dziękujemy za Pani pracę i przepisy!
Pozdrawiamy!
W innym przpisie widziałam 2 łyżki kakao + 1 łyżke kawy "inki", do tego 150g czekolady. Zamiast gorzkiej mozna dać jakąkolwiek: mleczną, deserową , białą albo nawet "kinderki" dla dzieci, ja ostatnio robiłam z czekoladową kuwerturą z lidla i wyszły wyborne.
Właśnie je robię, mokre składniki miały strasznie dziwną konsystencję.. Nic się nie złączyło, masło jakby osobno, mleko i jajka osobno. Co mogłam zrobić źle? Dodam, że dopiero zaczynam przygodę z muffinkami :)
Muffinki wyszły przepyszne :)
trochę zmodyfikowałam jedynie krem, gdyż w mojej zamrażarce zabrakło malin.. Dodałam aronię, zmiksowałąm ją, połączyłam z serkiem i wyszło równie pysznie-jedynie kolor bardziej fioletowy :)
dziękuję za inspirację
pozdrawiam