Musiałam je zrobić ze względu na ich wspaniały wygląd. Czekoladowe ciasteczka obtoczone w cukrze pudrze. Podczas pieczenia rosną, rozchodzą się na boki, dzięki czemu otrzymują swój rustykalny wygląd. Ciasteczka są smaczne, czekoladowe i miękkie.
Składniki:
100 g czekolady gorzkiej (lub kuwertury)
50 g masła
50 g cukru
1 jajko, temperatura pokojowa
1 żółtko, temperatura pokojowa
100 g mąki pszennej
¼ łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka kakao
szczypta soli
1 płaska łyżeczka cynamonu
ok. 60 g cukru puder do obtoczenia
Sposób przygotowania:
Czekoladę połamać na kawałki i razem z masłem roztopić w kąpieli wodnej. Pozostawić do ostygnięcia.
Jajko, żółtko i cukier ubić na jasną, puszystą masę. Dalej ubijając, dodać ostudzoną, ale płynną czekoladę. Osobno wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, kakao, szczyptę soli i cynamon. Dodać do masy czekoladowej i wymieszać. Ciasto wstawić na 2 godziny do lodówki.
Nabrać trochę ciasta łyżeczką, uformować kulkę wielkości orzecha włoskiego i obtoczyć ją mocno w cukrze pudrze. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
W ten sam sposób uformować resztę kulek i układać je na blasze, w co najmniej 2 cm odstępach. (Wychodzą dwie blachy ciasteczek).
Piec w nagrzanym piekarniku, na drugiej półce od dołu, 14 minut w temperaturze 170°C, grzałka góra- dół (lub termoobieg 12 minut 150°C).
Źródło: Przepis lekko zmodyfikowany na podstawie przepisu z gazety: Living at Home wydanie 11/2004.
Rewelacja. Wszystko zrobione zgodnie z przepisem wyszło znakomicie. Ciasteczka nie są za słodkie a super czekoladowe. Zrobiłam pierwszy raz z ciekawości, teraz już regularnie rodzina domaga się ich pieczenia :)
Robiłam wszystko zgodnie z przepisem i ciastka się po prostu rozlały na blaszce! Wyglądają jak zwykle herbatniki, a nie jak na zdjęciu. Jestem wściekła 😡
mam pytanie, dlaczego cukier puder po wyciągnięciu ciastek z piekarnika robi się szary, jakby nawilgotniał. Nie ma tak pięknego efektu jak w przepisie. proszę o rady.
Ciasto przed włożeniem do lodówki było rzadkie i miałam ochotę dosypać mąki. Dobrze, że się powstrzymałam. Po słodzeniu było w sam raz. Ciastka wyglądają jak bochenki chleba (giggle) Następnym razem je tak mocno zamocze i przycisnę do cukru pudru.
Ciasteczka są obłędne! Robię już kolejny raz, ale ważne żeby trzymać się dokładnie przepisu, 2 godziny to 2 godziny, ubite to ubite i wtedy są naprawdę no rewelacyjne!!!
Droga Joanno dziękuję za odpowiedź.... Przed chwilą właśnie zrobiłam ciasteczka.. Wyszły przepyszne, żółtka ubijałam 25 min. bo nie wiedziałam, że nie mają być ubite na taką sztywną pianę... Pozdrawiam KAROLCIA
[b]Karolciu[/b] masło i połamaną na kawałki czekoladę włóż do miseczki. Miseczkę umieść na garnku z gotującą się wodą. Wody do garnka nalej niedużo, tak na dnie, aby woda nie dotykała spodu miski. Podgrzewaj, mieszając, aż czekolada i masło się roztopią.