Popękane ciasteczka czekoladowe

70 Komentarzy
Popękane ciasteczka czekoladowe

Musiałam je zrobić ze względu na ich wspaniały wygląd. Czekoladowe ciasteczka obtoczone w cukrze pudrze. Podczas pieczenia rosną, rozchodzą się na boki, dzięki czemu otrzymują swój rustykalny wygląd. Ciasteczka są smaczne, czekoladowe i miękkie.

Składniki:

  • 100 g czekolady gorzkiej (lub kuwertury)
  • 50 g masła
  • 50 g cukru
  • 1 jajko, temperatura pokojowa
  • 1 żółtko, temperatura pokojowa
  • 100 g mąki pszennej
  • ¼ łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżka kakao
  • szczypta soli
  • 1 płaska łyżeczka cynamonu
  • ok. 60 g cukru puder do obtoczenia

Sposób przygotowania:

  1. Czekoladę połamać na kawałki i razem z masłem roztopić w kąpieli wodnej. Pozostawić do ostygnięcia.
  2. Jajko, żółtko i cukier ubić na jasną, puszystą masę. Dalej ubijając, dodać ostudzoną, ale płynną czekoladę. Osobno wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, kakao, szczyptę soli i cynamon. Dodać do masy czekoladowej i wymieszać. Ciasto wstawić na 2 godziny do lodówki.
  3. Nabrać trochę ciasta łyżeczką, uformować kulkę wielkości orzecha włoskiego i obtoczyć ją mocno w cukrze pudrze. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
  4. W ten sam sposób uformować resztę kulek i układać je na blasze, w co najmniej 2 cm odstępach. (Wychodzą dwie blachy ciasteczek).
  5. Piec w nagrzanym piekarniku, na drugiej półce od dołu, 14 minut w temperaturze 170°C, grzałka góra- dół (lub termoobieg 12 minut 150°C).

Źródło: Przepis lekko zmodyfikowany na podstawie przepisu z gazety: Living at Home wydanie 11/2004.

Czas:

Czas przygotowania:
Czas pieczenia:
Czas oczekiwania:
Ilość porcji

Ilość sztuk:

ok. 25

Trudność Trudność: łatwa
Koszt Koszt: niski
Popękane ciasteczka czekoladowe Popękane ciasteczka czekoladowe Popękane ciasteczka czekoladowe
Wpisz treść komentarza...
Zaloguj poprzez ( Zarejestruj ? )
lub pisz komentarz jako gość
Ilość osób w tej konwersacji:
Ładowanie komentarza... The comment will be refreshed after 00:00.
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Joanna · 11 lat temu
    [b]Karolciu[/b] masło i połamaną na kawałki czekoladę włóż do miseczki. Miseczkę umieść na garnku z gotującą się wodą. Wody do garnka nalej niedużo, tak na dnie, aby woda nie dotykała spodu miski. Podgrzewaj, mieszając, aż czekolada i masło się roztopią.
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Karolina Wojciechows · 11 lat temu
    Co to znaczy ta "Kąpiel wodna" bo chcę zrobić te ciastka a nie wiemjak.. ^^
    • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
      Oskar · 1 lat temu
      Kąpiel wodna-w misce,na garnku z gotującą sie wodą.Chodzi o to że np. czekolada stoi w misce nad garnkiem z wrzącą wodą na małym ogniu
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Joanna · 11 lat temu
    [b]Kaju[/b] można.
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Kaja · 11 lat temu
    Czy można je trzymać dłużej w lodówce (tak około 3-4 godziny)
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Joanna · 11 lat temu
    [b]Klaudio[/b] tak, powinno się ciasto schłodzić.
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Klaudia · 11 lat temu
    Mam pytane czy trzeba wkłdać ciasto do lodówki?
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Joanna · 11 lat temu
    [b]Kajo[/b] nie można. Ciasteczka wyszłyby za suche.
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Kaja · 11 lat temu
    Czy można zastąpić czekoladę kakaem? Mam naprawdę dobre kakao w domu, ale nie mam czekolady. Czy można dokonać takiej zmiany i ewentualnie ile należy dać tego kakao?
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Joanna · 11 lat temu
    [b]Kamilu[/b] ciasto musi być gęste, aby dało się formować kulki.
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    kamil · 11 lat temu
    masa miała wyjść taka gęsta?
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    jakub · 11 lat temu
    Właśnie kombinuje jak dodać tu mięty by ciasta zyskały smak i orzeźwienie mięty :)
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Basia · 11 lat temu
    Ciastka są grnialne, ja robię pół z czekolady mlecznej i pół z gorzkiej.
    Strona i przepisy wspaniała, ale drobne ale-jak dla mnie bardzo ważne, bo często drukuję przepisy. Myśle, że niepotrzebnie drukują się wszystkie zdjęcia-drukując ten przepis wydrukowało mi 3 strony, na pierwszej zdjęcie i przepis(to by wystarczyło), a na następnych zdjęcia i reklamy.
    Pozdrawiam, Basia
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Agnes · 12 lat temu
    Zrobiam i ja. Są pyszne,mięciutkie i wyglądają bosko. Następnym razem nie dodam cynamonu żeby byy tylko mega czekoladowe. Pozdrawiam
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Natasza · 12 lat temu
    Kiedy robiłam innego dnia te ciasteczka, nie dodałam 100g czekolady gorzkiej, tylko 50g mlecznej i 50g gorzkiej.. I podczas pieczenia z tych kuleczek nie rosy większe kulki, tylko wszystkie zaczęły się rozpłaszczać i wyszły takie małe placuszki.. może to efekt czekolady? A może za mało trzymałam w lodówce? (z godzinę, nie 2) To może mieć znaczenie?
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    ewa · 12 lat temu
    Joasiu :) wyszły mi super:) takie jak na zdjeciu a w smaku cudne :)
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    ewa · 12 lat temu
    Dziękuje:) dam znać jakie mi wyjdą :)
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Joanna · 12 lat temu
    [b]Ewo[/b] wszystko razem.
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    ewa · 12 lat temu
    osobno ubic białko??a potem dodac żółtko?? czy wszystko razem ??
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Joanna · 12 lat temu
    [b]Nataszo[/b] wystarczy taka ilość jak jest w przepisie, ale pół łyżeczki też może być. To nie jest duża ilość ;-) Miło mi, że jesteś zadowolona :-)
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Natasza · 12 lat temu
    Ciasteczka są pyszne! Wyszły dokładnie identyczne jak na zamieszczonych zdjęciach, może trochę większe. Mam pytanie - czy na pewno tylko 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia? Bo coś nie ufam tak małej ilości :D Ja dodałam 1/2 łyżeczki i wyszły takie jak należy, więc myślę, że to nie ma większego znaczenia :)