Tort na komunię w kształcie otwartej księgi. Udekorowany jest masą cukrową. W środku to tort czekoladowo- kokosowy z kremem truskawkowym, który już znajduje się na stronie. Tort jest bardzo smaczny. Dekoracja jest pracochłonna, ale na taką okazję warto się poświęcić ;)
Według uznania możecie upiec tort o innym smaku, a skorzystać z pomysłu na dekorację. Pamiętajcie, aby pod masę cukrową pokryć tort masą maślaną, budyniową lub ganache.
Tort ma wymiary 29 x 24 cm. Wysokość książki wynosi 8 cm (bez ozdób). Przygotowanie tortu można rozłożyć na dwa dni (piątek i sobota). Kielich należy przygotować najlepiej tydzień przed komunią (lub wcześniej).
niebieski, czerwony i żółty barwnik spożywczy w żelu
wycinarka alfabet do masy cukrowej
prostokątna podkładka pod tort lub deska (rozmiar ok. 40 x 30 cm)
kieliszek do wina
trochę kakao
Dodatkowo:
forma do pieczenia prostokątna o wymiarach ok. 35 x 24 cm z odpinanym dnem
Sposób przygotowania:
Kilka dni przed komunią lub jeszcze wcześniej (u mnie 2 tygodnie) przygotować kielich. Kieliszek do wina położyć na blacie i przykryć ściereczką. Kawałek masy cukrowej zagnieść i rozwałkować nie za cienko (na grubość ok. 0,5 cm). Masą obłożyć kielich i od razu przyciąć ją tak, aby otrzymać połowę kielicha*. Pozostawić na kilka dni, aby masa wyschła. (Następnie przykryć ściereczką, aby się nie kurzyło).
Jeśli używacie truskawek mrożonych należy je wcześniej przełożyć do miski i pozostawić do rozmrożenia.
Przygotować ciasto czekoladowe. Czekoladę połamać na kawałki i razem z masłem (margaryną) roztopić w kąpieli wodnej. Pozostawić do ostygnięcia. Jajka ubić z cukrem na jasną, puszystą masę. Dalej miksując, dodawać powoli chłodną czekoladę. Osobno wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia. Zmniejszyć obroty miksera i dodać mąkę z proszkiem, mieszając krótko, tylko do momentu połączenia się składników.
Dno formy prostokątnej o wymiarach ok. 35 x 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia, a następnie zacisnąć obręcz. Ciasto przełożyć do formy. Piec w nagrzanym piekarniku ok. 30 minut, do suchego patyczka, w temperaturze 180°C, grzałka góra- dół. Pozostawić do ostygnięcia. Następnie przekroić na pół tak, aby powstały dwa blaty.
Przygotować ciasto kokosowe. Białka ubić na sztywną pianę. Dalej miksując na najwyższych obrotach, dodawać stopniowo cukier. Na końcu wmieszać delikatnie szpatułką wiórki kokosowe. Piec w formie prostokątnej o wymiarach ok. 35 x 24 cm, wyłożonej papierem do pieczenia, ok. 20 minut w temperaturze 180°C, grzałka góra- dół. Pozostawić do ostygnięcia.
Przygotować krem truskawkowy. Do truskawek (razem z sokiem, który puściły) dodać cukier i cukier waniliowy. Zmiksować blenderem na mus.
Żelatynę namoczyć w 7 łyżkach zimnej wody. Pozostawić na 5 minut do napęcznienia. Gdy żelatyna napęcznieje podgrzać, aż się rozpuści. Dodać 3 łyżki musu truskawkowego i wymieszać, a następnie wmieszać do reszty musu. Mus wstawić do lodówki. (Należy do niego zaglądać, aby za mocno nie zgęstniał). Gdy zacznie tężeć, ubić śmietanę na sztywno i połączyć ją delikatnie z musem.
Dolny blat czekoladowy przełożyć do formy. Wyłożyć połowę kremu truskawkowego. Przykryć blatem kokosowym. Wyłożyć resztę kremu i przykryć drugim blatem czekoladowym. Ciasto wstawić do lodówki na co najmniej 3 godziny, aż krem stężeje.
Ciasto oddzielić nożem od formy i ściągnąć obręcz. Odciąć z dwóch stron pasek ciasta (na szerokość tych zaokrąglonych rogów), tworząc równy prostokąt. Ciasto ułożyć na podkładce lub desce.
Odcięte paski przeciąć wzdłuż na dwie części: jedną grubszą, drugą cieńszą i ułożyć na wierzchu ciasta, pozostawiając przerwę na środku. (Grubsze paski ułożyć bliżej środka). Ciasto wstawić do lodówki.
Przygotować masę budyniową. Pół szklanki mleka i cukier zagotować. Pozostałe mleko wymieszać dokładnie z żółtkami, cukrem waniliowym i mąką ziemniaczaną. Dodać do gotującego się mleka, szybko mieszając trzepaczką, aby nie powstały grudki. Chwilkę gotować (ok. 1 minut), aż budyń zgęstnieje. Gotowy budyń ściągnąć z pieca i od razu przykryć folią spożywczą tak, aby folia dotykała powierzchni budyniu. (W ten sposób na budyniu nie utworzy się kożuch). Pozostawić do ostygnięcia. Miękkie masło utrzeć mikserem na puszystą masę. Dalej miksując, dodawać stopniowo chłodny budyń.
Ciasto posmarować masą budyniową, formując kształt książki. Ciasto wstawić do lodówki.
Masę cukrową rozwałkować i wyciąć pasek o szerokości równej grubości ciasta. Paskiem obłożyć jeden bok ciasta. Wyciąć drugi, taki sam pasek i obłożyć drugą stronę.
Następnie z masy wyciąć prostokąt (o wymiarach trochę większych niż szerokość i długość tortu), położyć na górę ciasta i docisnąć go do tortu. Odciąć wystającą masę.
Na bokach tortu zrobić delikatne nacięcia, linie przypominające kartki. Trochę kakao wymieszać z niewielką ilością wody i cienkim pędzelkiem rozprowadzić kakao po zaznaczonych liniach.
Kielich ułożyć na lewej stronie tortu i bardzo delikatnie go docisnąć do jeszcze miękkiej masy tak, aby kanty kielicha się lekko w nią wbiły. Kielich pomalować złotym barwnikiem przy pomocy pędzelka. (Barwnik spożywczy lekko rozcieńczyłam jeszcze z wodą).
Z masy cukrowej wyciąć kółko, tworząc hostię. (Wycięłam kółko tym samym kieliszkiem do wina, na którym powstał kielich). Hostię ułożyć na torcie, wsuwając ją trochę do kielicha. (Hostię posmarwać od spodu wodą, aby przykleiła się do masy).
Trochę masy cukrowej zagnieść z niebieskim barwnikiem spożywczym na jednolitą masę. Masę rozwałkować i wyciąć potrzebna literki. Ułożyć je na prawej stronie księgi.
Z tej samej masy można zrobić paski i ułożyć je wokół tortu, tworząc okładkę książki. (Podkładkę posmarowałam delikatnie masą budyniową, aby masa cukrowa miała się do czego przykleić. Resztę podkładki przykryłam białą masą cukrową).
Zrobić dowolną dekorację np. kiść winogrona, zakładkę do książki. Zakładka to dwa cienkie wałeczki: biały i zielony, skręcone ze sobą.
Tort przechowywać w lodówce.
Uwaga:
* Trudno na oko wymierzyć , gdzie dokładnie jest połowa kielicha. Ja zrobiłam to tak: podświetliłam kielich latarką, mąż wziął kartkę papieru i ustawił ją tak, aby cień kartki dał linię prostą mniej więcej na środku kielicha. Masę odcięłam wzdłuż tej linii. Po położeniu kielicha na torcie nóżka nie przylegała do niego, ale przykryłam to dekoracją. Z jednej strony kiść winogrona, a z drugiej liście ;). Luki można zawsze przykryć dekoracją np. falbanką z kremu, czy kwiatkami z masy cukrowej itp. To był mój sposób, ale może znajdziecie lepszy ;).
Witam, robiłam już ten tort i wyszedł świetny - zresztą jak wszystkie Pani propozycje ciast - chciałabym zrobić książkę na chrzciny mojego synka czy mogłaby mi Pani podpowiedzieć jaki inny tort z Pani pozycji - chodzi mi o smak- nadawał by się aby uformować z niego kształt książki. Dziękuje i pozdrawiam.
Myślę, że właściwie każdy tort się nada. Ważne, żeby pokryć go kremem na bazie masła lub ganache zanim przykryjemy fondantem. Może proszę wybrać z przepisów tort, jaki by Pani odpowiadał i podpowiem, czy może być ;)
Witam, dziękuje za szybką odpowiedz. Myślałam, że może taki - Piętrowy tort komunijny z kielichem. Czy ten by się nadal? Mam jeszcze jedno pytanie chciałabym zrobić buciki na tort a później z tego samego koloru zrobić zakładkę do książki. Kupiłam masę cukrową czy można ją zamrozić i później odmrozić? Pozdrawiam
Tak, może być tort z kielichem zarówno dolny, jak i górny. Masę cukrową można zamrozić, ale raczej polecam przechować ją w lodówce. Może leżeć naprawdę długo, kilka miesięcy. Należy ją tylko zawinąć szczelnie np. w woreczek do mrożenia. Zimną masę cukrową z lodówki, przed nałożeniem na tort, należy ocieplić do temperatury pokojowej i porządnie zagnieść, żeby zrobiła się znowu plastyczna (można podgrzać kilka sekund w mikrofalówce).
Dzień dobry, chciałbym upiec taki tort dla mojej córki. Czy ciasta czekoladowego nie trzeba trochę nasączyć żeby było wilgotniejsze? Proszę o odpowiedź. Dziękuję, pozdrawiam
Dziękuję za odpowiedź. Czy zamiast ciasta czekoladowego mógłby być biszkopt kakaowy? Chciałabym tort wzbogacić dżemem, jaki by Pani zaproponowała, aby smaki pasowały. Dziękuję, pozdrawiam.
Tak, ale raczej polecam przechować ją w lodówce. Może leżeć naprawdę długo. Należy ją tylko zawinąć szczelnie np. w woreczek do mrożenia. Zimną masę cukrową z lodówki, przed nałożeniem na tort, należy ocieplić do temperatury pokojowej i porządnie zagnieść, żeby zrobiła się znowu plastyczna (można podgrzać kilka sekund w mikrofalówce).
15 Komentarzy
· 2 lat temuMyślę, że właściwie każdy tort się nada. Ważne, żeby pokryć go kremem na bazie masła lub ganache zanim przykryjemy fondantem. Może proszę wybrać z przepisów tort, jaki by Pani odpowiadał i podpowiem, czy może być ;)