Churros to hiszpański wypiek z ciasta parzonego, smażony na głębokim oleju. Najczęściej podawany jest na śniadanie, w towarzystwie gęstej, gorącej czekolady lub sosu czekoladowego. Ciasto jest bardzo chrupiące z zewnątrz i miękkie w środku. Churros najsmaczniejsze są świeże, zaraz po usmażeniu. Posypuje się je cukrem pudrem, drobnym cukrem lub cukrem z cynamonem.
Churros podaję z polewą czekoladową z tego przepisu: "Polewa czekoladowa", zrobioną z połowy porcji.
250ml wody, masło, sól i cukier zagotować, aż masło się rozpuści. Wsypać całą mąkę i szybko wymieszać łyżką drewnianą. Gotować dalej, na małej mocy palnika, energicznie mieszając, aż ciasto będzie ładnie odchodzić od garnka.
Garnek ściągnąć z pieca. Od razu dodać jedno jajko i dokładnie zmiksować. Następnie wmiksować drugie jajko. (Ciasto powinno być jednolite, gładkie i gęste).
Tłuszcz rozgrzać w garnku do temperatury 180°C. (Olej jest wystarczająco rozgrzany, jeśli po włożeniu do oleju trzonu łyżki drewnianej od razu tworzą się wokół niej małe bąbelki).
Ciasto przełożyć do rękawa cukierniczego z dużą końcówką (o średnicy ok. 1cm) w kształcie zamkniętej gwiazdki.
Ciasto wyciskać na rozgrzany tłuszcz, tworząc długie paski (u mnie ok. 12cm, ale to obojętne). Ciasto odcinać nożyczkami lub nożem. Churros smażyć z dwóch stron na złoto- brązowy kolor, po ok. 2 minut na każdą stronę. Usmażone wyciągać łyżką cedzakową i układać na ręcznikach papierowych, aby ociekły z tłuszczu.
Lekko ciepłe lub chłodne posypać cukrem pudrem.
Podawać z polewą czekoladową.
Uwaga:
Ciasto jest gęste i można wycisnąć je z rękawa cukierniczego z dużą tylką lub przez maszynkę do ciastek. Jednorazowe rękawy cukiernicze się w tym przepisie nie sprawdzają.
Źródło: Zmodyfikowany przepis na podstawie przepisu z segregatora wydanego przez „Backen und Geniessen”.
Zamiast wyciskać je na rogrzany tłuszcz, można najpierw na papier do pieczenia. Trzeba potem je wyciąć i wrzucić na olej, ładnie schodzą z papieru. :))
Ciasto na PRAWDZIWE HISZPAŃSKIE churros, robione w domu przez gospodynie absolutnie nie zawiera ani masła, ani cukru ani jajek 🤦🏼♀️🙆🏼♀️ Robi się wyłącznie z wody, mąki i odrobiny soli. Cukier służy jedynie do posypania…
A z którego regionu są te prawdziwe Hiszpańskie ?z mojej wiedzy churros można zrobić tak jak Pani pisze z samej wody mąki i Oleju ale też i tak jak jest to przedstawione w przepisie. A ja uwielbiam wszystkie churros 😍 i ten przepis jest ok.
Bo za mało rozgrzałaś tłuszcz. To się smaży jak nasze polskie faworki czy pączki. Trzeba pilnować żeby temperatura tłuszczu była taka jak w przepisie. Jak jeszcze odsączysz je na ręczniku papierowym to wcale nie są jakieś szczególne tłuste.
Jak to powiedziała pediatra 'laktoza to cukier, więc nic to nie da, że będzie jadła produktu bez laktozy, bo w składzie nadal jest to co szkodzi dziecku'. (Jestem karmiąca).
Skoro masz masło BEZ laktozy to znaczy, ze NIE ZAWIERA LAKTOZY. A cukru do churros w Hiszpanii się nie dodaje (do ciasta znaczy). A nawet jeśli, to można go zastąpić czym innym. I tak BTW cukier, którym słodzimy a laktoza - czyli niby cukier, to nie są te same cukry! Ludzie chemia z podstawówki się kłania 🤣🤦🏼♀️
Ulcia, ty to czytać ze zrozumieniem nie umiesz. Kobieta karmi piersią a dziecko uczulone jest na białko mleka, nie na laktozę. Dlatego nie może nabiału nawet BEZ LAKTOZY. A tak w ogóle laktoza jest w mleku kobiecym i nie ma się na nią uczulenia (najwyżej nietolerancję). A tak BTW po twojej wypowiedzi wnioskuję, że nie masz kompetencji do udzielania porad z chemii nawet z zakresu podstawówki.
W podstawówce raczej o tym nie uczą. A produkty nabiałowe "bez laktozy" są tak na prawdę o obniżonej zawartości laktozy (warto przeczytać całe opakowanie, nie tylko duży napis) - bardziej wrażliwym szkodzą nawet te. Wiem coś o tym :)
Wychodzi z taką ilością masła jak w przepisie i bez studzenia ciasta przed dodaniem jajek. Najpierw spróbuj zrobić zgodnie z przepisem a potem krytykuj.
To chyba tylko mi jedynej nie wyszły😪 Wszystkie składniki były odmierzone wszystko zgodnie z instrukcją, tylko pieniądze wydane. Ciasto było za twarde nie mogłam wogule go włożyć do rękawa a jak smażyłam to były calę surowe. Bardzo się zawiodłam (n)
Wyszły genialnie! Pierwszy raz je robiłam, gwiazdki wyszły trochę pokracznie bo wyciskalam przez gwiazdkę wyciętą zakrętce od butelki. Ale i tak ciasto pyszne i chrupiące ❤️