Przygotować ciasto kruche: Z mąki, cukru, cukru waniliowego, masła (pokrojonego na małe kawałki), połowy jajka, jogurtu i proszku do pieczenia zagnieść jednolite ciasto ręką lub robotem kuchennym. Z ciasta uformować kulę, lekko ją spłaszczyć i owinąć w folię spożywczą. Wstawić do lodówki na ok. 1 godzinę.
Schłodzone ciasto rozwałkować na blacie posypanym mąką na grubość ok. 3mm. Z ciasta wykrawać kółka szklanką o średnicy 7 cm.
Jabłka, umyć, obrać, usunąć gniazda nasienne i pokroić na “dwunastki” (tj. na ćwiartki i każdą ćwiartkę jeszcze na 3 części).
Kawałki jabłek ułożyć na kółkach z ciasta. Kółka złożyć na pół. Lekko docisnąć ciasto do jabłka.
Ciasteczka układać na dwóch blachach wyłożonych papierem do pieczenia. (Wychodzi 1,5 blachy ciasteczek).
Piec jedną blachę po drugiej w nagrzanym piekarniku ok. 25 minut w temperaturze 180°C (grzałka góra- dół), aż się lekko zarumienią.
Upieczone ciasteczka wyłożyć na kratkę kuchenną i pozostawić do ostygnięcia. Chłodne oprószyć cukrem pudrem.
Uwaga:
* Chcąc odmierzyć pół jajka, najłatwiej jest rozkłócić je w głębokim talerzu i odlać połowę.
Na jogurcie naturalnym gestym wychodza pyszne. Zrobilam z podwojnej porcji i dodalam dwie lyzki cukru wiecej i normalny cukier zamiast wanilinowego bo nie bylo na staniem. Przepis SZTOS! Dziekuje....pyyyycha!!
Zrobiłam z tego przepisu ciasteczka bezglutenowe. Zamiast mąki pszennej dałam mieszankę mąki bezglutenowe i zamiast wałkować ciasto to zrobiłam kulki które spłaszczyłam dnem od szklanki ponieważ ciasto z tej mąki jest bardzo kruche. Wyszły super.
Ciasteczka wychodzą pyszne, zrobiłam z podwójnej porcji, większość z jabłkiem, jak w przepisie... Jednak nie chciało mi się więcej jabłek szykować i zrobilam gwiazdeczki z lukrem... Zanim polukrowałam, dzieci zjadły połowę blachy :))))
Musi być koniecznie jogurt grecki? Mam zwykły naturalny. Będę robić drugie podejście (za pierwszym razem wyszły przepyszne!) z mąką owsianą, niestety nie mam tego jogurtu na stanie ?
Źle się wyraziłam ;) Będę robić, pierwsze były z pszenną, ale dam znać jak wyjdą :) mam jeszcze pszenną pełnoziarnistą i zastanawiam się, która mąka była by lepsza, bo białej staram się unikać :)
Wyglądają tak apetycznie, że już mam ochotę się poczęstować :D A co zrobić z drugą polową jajka? :) Hmm... wiem, dodać jeszcze jedno i usmażyć jajecznicę :)