Pyszne, delikatne, kruche ciasto z dowolnymi owocami. Ciasto jest miękkie, nic nie chrupie, wszystko rozpływa się w ustach. Można przygotować je z dowolnymi owocami zarówno świeżymi, jak i mrożonymi. Ja piekłam je kilkakrotnie używając: rabarbaru, truskawek, wiśni i śliwek. Wszystkie kombinacje są pyszne.
Składniki:
Ciasto kruche:
500g mąki pszennej
1 jajko
3 żółtka
1 szklanka cukru (200g)
250g masła lub margaryny
2 łyżki kwaśnej, gęstej śmietany lub jogurtu greckiego
2 kopiate łyżeczki proszku do pieczenia
Dodatkowo:
ok. 800g owoców świeżych lub mrożonych np. rabarbar, truskawki, wiśnie, czereśnie, śliwki
Sposób przygotowania:
Przygotować owoce. Świeże owoce umyć i w zależności od rodzaju wypestkować, odszypułkować itp. Duże owoce pokroić na kawałki (rabarbar na ok. 3- 4 cm, duże truskawki na pół, śliwki na pół). Jeśli używamy owoców mrożonych należy je rozmrozić, dobrze odsączyć na sitku, a następnie na ręcznikach papierowych.
Przygotować ciasto kruche. Z mąki, jajka, żółtek, cukru, zimnego masła pokrojonego na małe kawałki, śmietany i proszku do pieczenia zagnieść jednolite ciasto (ręcznie lub robotem kuchennym, używając haka do zagniatania ciasta).
Ciasto podzielić na dwie części: 1/3 i 2/3.
1/3 ciasta włożyć do woreczka do mrożenia i wstawić na 1 godzinę do zamrażalnika.
2/3 ciasta wykleić na dnie formy prostokątnej o wymiarach ok. 35 x 24 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Ciasto wstawić na 1 godzinę do lodówki.
Na cieście ułożyć owoce. Na wierzch zetrzeć na tarce o dużych oczkach schłodzone ciasto z zamrażalnika.
Piec w nagrzanym piekarniku ok. 50 minut w temperaturze 180°C, grzałka góra- dół, aż ciasto ładnie się zarumieni. Pozostawić do ostygnięcia.
Uwagi:
Najlepiej, aby jajka, śmietana i tłuszcz były prosto z lodówki.
W szybkiej wersji można nie chłodzić ciasta, tylko wyłożyć 2/3 ciasta w formie, na to owoce, a z pozostałego ciasta odrywać kawałki i układać je na owocach.
Wszystko to robię w tym badziewiastym automacie z Lidla, rewelacja, w porównaniu do recznego robienia na brttfance to daje 4.2 na 5, ale wlozona praca jest zredukowana do minimum😁
2 kopiate łyżeczki proszku do pieczenia?! Ciasto kruche nie potrzebuje proszku do pieczenie a już na pewno nie takiej ilości. Wystarczy metoda 3:2:1 czyli 300 g mąki + 200 g tłuszczu + 100 g cukru no i śmietana.
To jest ciasto półkruche ,dlatego ten proszek do pieczenia .Proszek do pieczenia używany był od lat i nic się nie działo.Lepiej przestać jeść inne świństwa to proszek do pieczenia nie będzie szkodził.
Super przepis. Ja osobiście ulepszyłam trochę bo ubiłam białko które zostało z pół szklanki cukru i szczypta soli i polałam na owoce i potem potarkowalam reszte ciasta. pychotka
Kilka wskazówek.
Ciasto dzielimy 1:3, a nie 1:2. To nie jest kruche, a półkruche.
Przepis 5.5/10, nauczyłbym się najpierw piec, zanim podejmę się uczenia innych. Brakuje wielu istotnych informacji, które ułatwiłyby pracę osobom, które dopiero zaczynają (a z tego co widzę po komentarzach, głównie takie tu zaglądają).
Są wszystkie niezbedne informacje🙂przepis jest swietny i ciasto zawsze się udaje. Jak Pan umie piec lepiej i zna Pan lepszy przepis to po co Pan korzysta z czyjegos przepisu?! Przepis 11 na 10 a nie 5.5😄
Ciasto półkruche jest odmianą ciasta kruchego właśnie przez dodanie min.proszku do pieczenia,dlatego niektórzy potocznie nazywają je kruchym.A panu jak nie pasuje to wymyśleć własny przepis.
To jest mój ulubiony przepis na kruche ciasto.🏆 Zrobilem już 3 blachy i za każdym razem strzał w dziesiątkę. Na wsad staram się zawsze kupić jabłka kulinarne, o też porze roku jeden z dyskontów ma je w swojej ofercie. Ciasto super, tyle że przy dwójce nastolatków za szybko znika 😀. Mogę podzielić się jedna radą, aby te część ciasta przeznaczoną do zamrożenia podzielić na kilka mniejszych kawałków, wtedy szybciej na wskroś przemarzną, i nie zdążą zmięknąć podczas ucierania.