Ciasto z wyglądu przypominające jajka sadzone. To ucierane ciasto pokryte delikatnym kremem z budyniu i kwaśnej śmietany, a na wierzchu połówki moreli przykryte przezroczystą galaretką. Ciasto jest lekkie i orzeźwiające w smaku.
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.
2 opakowania budyniu waniliowego bez cukru (każde po ok. 37- 40g)
80 g cukru
750 ml mleka
500 g gęstej śmietany*
Dodatkowo:
morele w puszce (duża puszka ok. 850 ml)
3 listki żelatyny (lub 2,5 łyżeczki żelatyny w proszku)
Sposób przygotowania:
Przygotować masę budyniową: 500 ml mleka zagotować. Budynie w proszku wymieszać z cukrem i resztą mleka. Dodać do gotującego się mleka, szybko mieszając, aby nie powstały grudki. Chwilkę gotować (ok. 1 minuty), aż budyń zgęstnieje. Odstawić na bok i pozostawić do ostygnięcia, mieszając od czasu do czasu trzepaczką, aby nie zrobił się kożuch. (Nie mieszać za dużo, aby nie rozrzedzić budyniu. Można również położyć bezpośrednio na budyniu folię spożywczą, żeby nie zrobił się kożuch). Do chłodnego budyniu wmieszać trzepaczką śmietanę. Odstawić na bok.
Przygotować ciasto ucierane: Miękkie masło (lub margarynę), cukier, cukier waniliowy i szczyptę soli utrzeć mikserem na jasną, kremową masę. Dalej miksując, dodawać po jednym jajku. (Każde jajko miksować co najmniej pół minuty).
W osobnej miseczce wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia. Zmniejszyć obroty miksera na średnie. Dodać mąkę z proszkiem porcjami na przemian z mlekiem, miksując tylko do połączenia się składników.
Ciasto wyłożyć do formy prostokątnej o wymiarach ok. 30x 40 cm, wysmarowanej masłem i posypanej mąką. (Ciasto jest dość gęste i na tę formę wychodzi go niedużo). Piec w nagrzanym piekarniku ok. 15- 20 minut, do suchego patyczka, w temperaturze 180°C (grzałka góra- dół). Pozostawić do ostygnięcia.
Morele odsączyć na sitku. Soku nie wylewać!
Na chłodne ciasto wyłożyć masę budyniową. (Należy rozłożyć ją tak, aby dotykała brzegów formy. W ten sposób nie będzie przerwy między formą, a ciastem i będzie można spokojnie wylać później płynną galaretkę). Morele ułożyć na masie wypukłą stroną do góry. Piec w nagrzanym piekarniku kolejne 15 minut temperaturze 180°C (grzałka góra- dół). Pozostawić do ostygnięcia.
Żelatynę namoczyć w 250 ml soku morelowego z puszki. (Jeśli będzie troszkę mniej soku, to nie szkodzi). Pozostawić na ok. 5- 10 minut do napęcznienia. Następnie podgrzać sok, ciągle mieszając, aż żelatyna się rozpuści. Pozostawić do ostygnięcia. Chłodny sok wylać na ciasto.
Ciasto wstawić do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na noc.
Uwagi:
* Śmietana może być dowolna, byle gęsta. Piekłam już na gęstej, polskiej śmietanie 12%, creme fraiche i na niemieckiej saure Sahne.
Zamiast żelatyny można użyć polewę do tortów (Tortenguss). 2 opakowania polewy do tortów przezroczystej (Tortenguss) wymieszać z 50 g cukru i połączyć z 500 ml soku z moreli. Ciągle mieszając, zagotować. Gotową polewę pozostawić na chwilę, następnie wyłożyć na ciasto.
Marto, ze względu na wielkość brzoskwiń. Kawałek ciasta nie będzie już wyglądał jak jajko sadzone, bo połówka brzoskwini jest duża i będziesz musiała ją w którymś miejscu przekroić. Jeśli Ci na tym nie zależy to możesz dać brzoskwinie.
Jeśli nie ma możliwości znalezienia moreli można wyciac brzoskwinie okrągłą miejsza foremka do ciastek i tez ślicznie to wygląda i juz nie szukam moreli tylko robie tak a przepis jest naprawdę super i smaczny dziękuję pani pozdrawiam
Od początku podgrzewania jak tylko zamieszałam żelatyna ładnie się rozpuściła. No i ciacho wyszło. Przez noc galaretka stężała. Otoczyła biszkopt i było ciasto w galarecie, a nie tylko polane galaretką :) Nie wyglądało idealnie jak u Ciebie, ale na szczęscie było pyszne. Następnym razem zrobię w sztywniejszej blaszcze bo taka zwykła się nie nadaje do przenoszenia płynnej galaretki na cieście do lodówki ;) Kolejny przepis do ulubionych
[img]http://i48.tinypic.com/2iqzla8_th.jpg[/img]
Ciasto koniecznie zrobię, ale może po weekendzie bo teraz dwie blachy ciasta z maślanki mam :) A czy zamiast galeretki samemu robionej można użyć kupnej? Mam nieprzyjemne doświadczenia z żelatyną :( I od razu zapytam czy można zrobić takie same ciasto z ananasem? Oczywiście nie będzie już wygląd jajka ;) ale wyjdzie? Bo mam w domu wielbicieli właśnie ananasa
Robię w ten weekend. Zrobiłam już ambasador i tartę czekoladowo-serową. Boskie i świetnie opisane przepisy. Nawet ja, laik, sobie poradziłam. Dzięki serdeczne :*
Zrobiłam z brzoskwiniami, które mają chyba mniej wyrazisty smak i dlatego całość jest dość mdła.Poza tym porcje są przeogromne.Zrobiłam rzecz karkołomną - przekroiłam spód już gotowego ciasta i posmarowałam je domowym dżemem malinowym.
Będzie zatem powtórka, kiedy zdobędę morele w puszce.