Krem maślany na bazie bezy szwajcarskiej
Stabilny, gęsty, prawie jedwabisty krem maślany, idealnie nadający się do dekoracji tortów, babeczek i innych wypieków. Przygotowuje się go na bazie bezy szwajcarskiej, czyli na białkach podgrzanych razem z cukrem w kąpieli wodnej, a następnie ubitych.
Krem jest doskonały pod masę cukrową. Jest znakomity do robienia różnego rodzaju ozdób, ponieważ jest stabilny i utrzymuje swój kształt. W lodówce twardnieje i ozdoby z niego przygotowane długo się utrzymują i nie spływają. Torty obłożone i udekorowane tym kremem nadają się do transportu.
Krem jest dość ciężki, maślany (jak sama nazwa wskazuje), a co się z tym wiąże również tłusty, więc nie każdemu przypadnie do gusty. Jest jednak delikatniejszy od zwykłego kremu maślanego, amerykańskiego i nie jest jak on tak bardzo słodki. Do dekoracji wypieków to jeden z najlepszych kremów.
Osobiście nie polecam go do przekładania blatów tortu, a jedynie do obłożenia i wykonania dekoracji. Chyba, że ktoś lubi ciężkie, maślane torty. Blaty według mnie najlepiej przełożyć lekkim kremem, a jedynie z zewnątrz zrobić piękną dekorację przy użyciu tego kremu maślanego.
Składniki:
- 4 białka (temperatura pokojowa)
- 300 g masła (temperatura pokojowa)
- ½ łyżeczki soku z cytryny
- szczypta soli
- 200 g cukru
- dowolny barwnik spożywczy w żelu/ paście lub proszku (opcjonalnie)
Sposób przygotowania:
- Masło pokroić w niedużą kostkę. Odstawić na bok.
- Białka przełożyć do metalowej lub szklanej miski*. Dodać cukier, sok z cytryny i szczyptę soli. Miskę umieścić na garnku z małą ilością gotującej się wody. (Woda z garnka nie może dotykać dna miski i powinna się gotować na małej mocy palnika). Podgrzewać, ciągle mieszając trzepaczką/ rózgą do ubijania, aż masa będzie mocno ciepła i cały cukier się rozpuści. Można to sprawdzić, rozcierając białka między palcami. Kryształki cukru nie powinny być wyczuwalne. Białka nie mogą się zagotować, bo się zetną. (Jeśli macie termometr cukierniczy to masa powinna osiągnąć temperaturę 60°C).
- Ściągnąć miskę z pieca, białka przelać do misy miksera. Ubijać końcówką do ubijania, na najwyższych obrotach, aż masa i miska całkowicie ostygnie. (Trwa to ok. 10 minut). Masa powinna być sztywna, lśniąca i chłodna. Białka można ubić mikserem ręcznym lub planetarnym.
- W przypadku użycia miksera planetarnego należy teraz zmienić końcówkę na końcówkę do ucierania. (W mikserze ręcznym miksuję dalej ubijakami). Dalej miksując na średnich obrotach, dodawać po kawałku miękkiego masła.
- Masa zrobi się luźniejsza i może się chwilowo zwarzyć. (Wszystko przebiega prawidłowo. Jeśli komuś masa się nie zwarzyła to miał szczęście ;). Najczęściej się warzy, więc bez paniki kontynuujemy pracę dalej). Należy dalej miksować, aż dodamy całe masło, a masa zrobi się gęsta i jednolita. (W mikserze planetarnym będzie słychać specyficzne “mlaskanie” masy).
Zwarzona chwilowo masa:
Masa po dalszym miksowaniu staje się kremowa i jednolita:
- Jeśli chcemy zabarwić masę na dowolny kolor, to możemy dodać trochę barwnika spożywczego i miksować dalej masę, aż powstanie jednolity kolor. Można dodać do niej również kakao, jeśli chcemy kakaową masę lub trochę owocowego puree.
Uwagi:
- *Należy uważać, aby miska nie wpadała za głęboko w garnek, ponieważ podczas gotowania wytwarza się w garnku ciśnienie i miska może się do niego przyssać tak, że nie będzie można jej później wyciągnąć. Niestety piszę to z własnego doświadczenia.
- Białka powinny mieć temperaturę pokojową, ale jeśli zapomnicie je wcześniej wyciągnąć, to mogą być również prosto z lodówki.
- Masło musi być prawdziwe (min. 82% tłuszczu).
- Jeśli potrzebuję krem z podwójnej porcji do dekoracji np. jak przy torcie czekoladowym z falbankami, to do kremu dodaję mniej cukru. Używam 300 g cukru na 8 białek.
- Krem polecam przygotować bezpośrednio przed użyciem. Ma wtedy idealną konsystencję do pokrycia tortu i dekoracji. Jeśli chcecie jednak przygotować krem wcześniej to należy go przechować w lodówce (do 3- 5 dni, jeśli białka zostały dobrze zapasteryzowane, czyli osiągnęły temperaturę 60°C) lub zamrozić do ok. 1- 2 miesięcy. Przed użyciem należy ocieplić go do temperatury pokojowej, a następnie zmiksować, aby zrobił się kremowy.
- Gdyby krem był za płynny, co może się zdarzyć najczęściej w upały, należy włożyć go na krótko do lodówki. Gdyby był za twardy, małą część masy podgrzać chwilę w kuchence mikrofalowej, dodać do reszty kremu i ponownie ubić.
- Tort obłożony tą masą polecam wyciągnąć przed podaniem wcześniej z lodówki, aby masa zdążyła ocieplić się do temperatury pokojowej, wtedy będzie smaczniejsza.
Całkowity czas przygotowania: |
||
Ilość porcji: |
Do obłożenia i dekoracji tortu o średnicy ok. 24 cm składającego się z 3 blatów, potrzebny jest krem z podwójnej porcji, czyli z 8 białek. Tylko do obłożenia tortu o średnicy ok. 24- 26 cm potrzebny jest krem z 4 białek. |
|
Trudność: | średnia | |
Koszt: | średni |