Pierwszy, smaczny chleb bezglutenowy jaki upiekłam dla mojej córci, u której niestety niedawno zdiagnozowano celiakię. Pierwszy chleb jaki upiekłam był nie za fajny. Ten jest nawet smaczny, mocno wilgotny, chociaż do smaku chleba bezglutenowego trzeba się przyzwyczaić.
Dodatek ziemniaków zadecydował, że zdecydowałam się na ten chleb. Ziemniaki dodają zwykłemu chlebowi więcej wilgotności i tak samo jest w przypadku chleba bezglutenowego, który potrzebuje jej szczególnie dużo.
Ten chleb upiekłam już dwa razy. Córcia je go bez żadnych protestów, a bałam się o to bardzo, bo ona jest strasznie wybredna i mało w ogóle je.
Dużą zaletą tego chleba jest to, że do jego wypieku można użyć pojedynczych mąk bezglutenowych (a jeszcze lepiej zmielić samemu ziarna) bez konieczności korzystania z gotowej mieszanki mąk bezglutenowych. Więcej o chlebie bezglutenowym, jego przechowywaniu itp. możecie przeczytać tutaj.
Uwaga: Należy upewnić się, że mąki i ziarna są bezglutenowe.
Składniki:
200g mąki gryczanej (lub zmielonej kaszy gryczanej)
150g mąki ryżowej (lub zmielonego ryżu)
150g mąki jaglanej (lub zmielonej kaszy jaglanej)
20g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru lub miodu
200g ugotowanych ziemniaków w mundurkach
30g sezamu
30g siemienia lnianego
2 płaskie łyżeczki soli
Sposób przygotowania:
Wszystkie mąki wsypać do dużej miski. W środku zrobić wgłębienie i wkruszyć drożdże. Dodać 150ml lekko ciepłej wody i cukier. Składniki w środku lekko zamieszać i przysypać lekko mąką z brzegów. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 10- 15 minut. do wyrośnięcia.
W międzyczasie ugotowane ziemniaki obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. (Można przecisnąć je również przez praskę do ziemniaków).
Chłodne ziemniaki, ziarna, sól i 300ml lekko ciepłej wody dodać do wyrośniętego zaczynu. Wszystko wymieszać łyżką drewnianą na jednolitą masę.
Ciasto przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 20 minut.
Formę keksową (o długości 30cm) wyłożyć papierem do pieczenia lub wysmarować olejem i posypać mąką bezglutenową (np. gryczaną).
Ciasto przełożyć do formy, przykryć ściereczką i pozostawić, aż ciasto wypełni całą formę.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 250°C.
Formę włożyć do piekarnika. Po 15 minutach pieczenia zmniejszyć temperaturę do 200°C i piec kolejne 15 minut. Następnie wyciągnąć chleb z formy, piekarnik wyłączyć, chleb wstawić jeszcze na 15 minut do gorącego piekarnika. (Dzięki temu będzie chrupiący).
Kolejno wyciągnąć chleb z piekarnika, położyć na kratkę i pozostawić do całkowitego ostygnięcia.
Upiekłam, nie wiem dlaczego, ale lekko mi opadł i od początku góra mi się kruszyła. Po trzech dniach kruszy się jeszcze bardziej. Co może być przyczyną, co zrobiłam źle?
Co do samego smaku to jest dobry. Także na pewno będę chciała go piec.
Mój też jest delikatnie opadnięty. Niestety nie wiem, dlaczego góra się kruszyła. Może można by go trzymać krócej przy dopiekaniu bez formy, żeby go za mocno nie wysuszyć. Po trzech dniach to już normalne, że się kruszy. Ja część chleba kroję i zamrażam od razu. Rozmrażam w tosterze.
No rewelacja. Robi się błyskawicznie i robi wrażenie takiego co zawsze wychodzi.
Ja dodałam trochę więcej wody i dosypałam po jednej garści słonecznika i pestek z dyni.
Nie do końca rozumiem "przyzwyczajanie się" do bezglutenowego pieczywa. Bułki i chleby kupione z sklepach są niesmaczne, zawierają całą tablicę Mendelejewa i nawet nie bardzo jest możliwość zapoznania się z ich składem bo sprzedawcy nie wiedzą co w chlebie "piszczy".
Aktualizacja mojego wpisu z wczoraj : Dzisiaj chleb jest swietny. Wczoraj pokroilam go na kawalki, nie zamrazalam jeszcze. Na cieplo byl troche taki zakalcowaty, to go jeszcze do piekarnika wlozylam. Dobry chlebek. Mi smakuje z maslem czy z szynka. Smaczny. Fajny przepis. Mozna zyc jak widac bez maki pszennej jak sie chce :) No i trzeba sie przyzwyczaic do smaku tak jak mowisz autorko Przepisu :)
Polecam.
Chlebek ciekawy, stygnie.
Troche przepis przetransformowalam, dodajac odciskana zmielona soje, make kukurydziana zamiast jaglanej. Reszte maki dalam jak w przepisie Siemie lniane dalam zmielone, a zamiast ziemniakow, dalam piuree ziemniaczane w proszku z woda i skrobie kukurydziana. Jestem ciekawa smaku, wyszlo mi ponad blache, wiec pozostalosc dalam do mniejszych foremek. Jesli bedzie super smaczne po ostygnieciu, dam tesciom na sprobowanie :)
Pozdrawiam
Chleb jest rewelacyjny, na stałe zagościł w naszym menu. Próbowałam wcześniej wiele przepisów, w tym z gotowych mieszanek mąk i żaden nie wyszedł taki pyszny. Cała rodzina wcina ze smakiem :-)
Witam,
Bardzo prosze o rade, czym moge zastapic make ryzowa w przepisie?w jakiej ilosci? Synek uczulony jest na ryz i kukurydze..
Bede wdzieczna za pomoc!
chleb wyszedł rewelacyjny! Przyznam że byłam zaskoczona. Już szukam kolejnych bezglutenowych przepisów - jak ktoś ma na pizzę to chętnie skorzystam :-) bo mój syn uwielbia pizzę, ale ja na razie umiem robić tylko ze zwykłej mąki lub orkiszowej, ale orkisz też ma gluten :-(
Witajcie, już trochę czasu minęło od ostatniego wpisu, więc ciut odświeżę :).
Właśnie przepisik będzie wdrażany w kuchni, robię jednak eksperyment, nie mam mąk ani też nie udało mi się dokładnie zmielić ziaren. Właśnie się namaczają i potem je zmiele, jeśli po namoczeniu się nie uda zemleć - ugotuje tak jak ziemniaki i przestudzę, dam wieczorkiem znać co z tego wszystkiego wyszło :)
Pozdrawiam
Jeżeli ma wyjść w środku nie puszysty jak zwykły pszenny nie suchy i kruchy jak zazwyczaj bezglutenowy chleb tylko troszkę lepki i zbity ...?? .. hmmm
to wyszedł mi:) - piekłam w automacie do pieczenia chleba
[b]Karolino[/b] myślę, że możesz go zrobić w automacie do pieczenia chleba. W końcu są one szczególnie polecane do chlebów bezglutenowych. Foremka jednorazowa też powinna być dobra. Ciasto potrzebuje dowolnej formy, która je utrzyma.
Witam :)
zawsze piekę chlebek w automacie do pieczenia chleba ...
i mam pytanie czy formy keksowe mogą być te jednorazowe aluminiowe??
A może wyszedł by ten chlebek tak w ogóle w automacie do pieczenia ?? Jak myślisz Joanno??
23 Komentarzy
· 1 lat temuMój też jest delikatnie opadnięty. Niestety nie wiem, dlaczego góra się kruszyła. Może można by go trzymać krócej przy dopiekaniu bez formy, żeby go za mocno nie wysuszyć. Po trzech dniach to już normalne, że się kruszy. Ja część chleba kroję i zamrażam od razu. Rozmrażam w tosterze.