Konfitura ze smażonych jabłek, pachnąca cynamonem i wanilią jest idealna na zimową porę. Świetnie sprawdzi się jako dodatek do naleśników, gofrów również do przełożenia ciasta. Łyżeczka takiej konfitury będzie także bardzo dobrym dodatkiem do jogurtu naturalnego, podanego na śniadanie. Słoiczek konfitury może służyć również jako bożonarodzeniowy podarunek. Przepis pochodzi od Buntköchin.
Jabłka umyć, obrać, pociąć na ćwiartki i wydrążyć gniazda nasienne. Odważyć 1kg jabłek i pokroić w kostkę ok. 1x 1cm.
3 łyżki cukru skarmelizować na dużej patelni na jasno-brązowy kolor. Dodać pokrojone jabłka. (Karmel od razu stwardnieje). Mieszać przez ok. 10- 15 minut na niedużej mocy palnika, aż karmel z powrotem się rozpuści.
Zawartość patelni przenieść do dużego garnka. Dodać cukier żelujący, cukier waniliowy, cynamon i sok z cytryny.
Całość mieszając doprowadzić do wrzenia. Od zagotowania, gotować na średnim ogniu co najmniej 3- 4 minut, ciągle mieszając. Zrobić próbę tężenia. (W tym celu należy nałożyć trochę konfitury na zimny talerz i go przechylić. Jeśli konfitura zastyga, to znaczy, że jest gotowa).
Garnek zdjąć z pieca. Jeśli utworzyła się piana, należy ją zdjąć łyżką.
Dodać rum. Gotową konfiturę przełożyć od razu do czystych, wypłukanych gorącą wodą, słoiczków i mocno zakręcić. Postawić słoiki do góry dnem na ok. 5 minut.
Konfiturę można przechowywać do roku.
Z podanych składników otrzymamy ok. 900ml konfitury.
dzisiaj zrobiłam konfiturę wg Twojego przepisu wzbogacona o parę gozdzików i kwaśną pomarańczę wraz ze zeskrobana skórką - wyszło przepysznie - wyrazisty smak a zapach jakby grudzien a nie wrzesien sie zaczynał :D
konfitura rewelacyjna robiłem w ubiegłym roku,obdzieliłem rodzinę i znajomych-wszystkim smakowała,jutro robię z tegorocznych jabłek(zebranych z działki)-dziękuję Joanno za wspaniały przepis-pozdrawiam.