Tort urodzinowy o nastroju wakacyjnym. Plaża, morze, słońce może się zamarzyć o każdej porze roku. Tort składa się z wilgotnego ciasta ucieranego, przełożonego lekką pianką w kolorze niebieskim. Obłożony jest lekkim kremem z serka mascarpone i udekorowany galaretką, herbatnikami i żelkami. Całość lekka, orzeźwiająca, pasująca na upały ;).
Składniki:
Ciasto ucierane:
4 jajka
200g cukru
skórka otarta z połowy cytryny
250g oleju roślinnego np. rzepakowego
250g mąki pszennej (w wersji bezglutenowej: 180g mąki kukurydzianej lub jaglanej i 70g skrobi ziemniaczanej)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Pianka:
1 galaretka (dowolna, u mnie niebieska)
500ml słodkiej śmietany 30- 36%
Krem:
200g serka mascarpone
200ml słodkiej śmietany 30- 36%
1 łyżka cukru pudru
niebieski barwnik spożywczy (opcjonalnie)
Dodatkowo:
1 galaretka koloru niebieskiego
parę herbatników maślanych
żelki (np. ryby, muszelki)
inne dekoracje (np. parasolki papierowe do dekoracji drinków/ deserów)
Sposób przygotowania:
Przygotować ciasto. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia. Odstawić na bok.
Całe jajka ubić z cukrem na puszystą, kremową masę. (Miksować na najwyższych obrotach co najmniej 5 minut). Dalej miksując, dodawać stopniowo olej. Dodać startą skórkę z cytryny. Zmniejszyć obroty miksera. Dodać mąkę z proszkiem i zmiksować krótko, tylko do momentu połączenia się składników.
Dno tortownicy o średnicy 22cm wyłożyć papierem do pieczenia, a następnie zacisnąć obręcz. Ciasto przełożyć do formy.
Piec w nagrzanym piekarniku ponad 1 godzinę, do suchego patyczka, w temperaturze 180°C , grzałka góra- dół. ( Gdyby ciasto za szybko się rumieniło, przykryć folią aluminiową). Po upieczeniu ciasto pozostawić w piekarniku, przy uchylonych drzwiczkach, aż lekko przestygnie. Następnie wyciągnąć na blat i pozostawić do całkowitego ostygnięcia.
Zimne ciasto przeciąć dwukrotnie tak, aby powstały trzy blaty.
Dolny blat ułożyć na paterze i zacisnąć obręcz do tortu.
Przygotować piankę. Galaretkę rozpuścić w 250ml gorącej wody. Pozostawić do ostygnięcia.
Śmietanę ubić na sztywno. Pod koniec ubijania, dalej miksując, dodać stopniowo tężejącą galaretkę. Pianką przełożyć tort, wykładając po 1/3 pianki na każdy blat. Ciasto wstawić do lodówki, aż pianka stężeje (na co najmniej 1 godzinę).
Oddzielić nożem ciasto od obręczy i ściągnąć obręcz. Przepiąć ją wyżej, aby dobrze objęła górę tortu.
Kawałek folii aluminiowej złożyć kilkakrotnie, aby była stabilna. Ułożyć na torcie, zaznaczając linię oddzielającą morze od plaży. Folię aluminiową wcisnąć lekko w piankę. (Uważać, żeby folia dobrze przylegała do obręczy, aby nie było szczelin, którymi może wypłynąć galaretka).
Po stronie morza można ułożyć żelki ryby, gwiazdy itp. (Uważać, aby nie dać za dużo żelek, bo są one twarde i będzie problem przy krojeniu tortu. Użyłam żelek Haribo Süß- Sea, a rekiny z Haribo Phantasia Box).
Niebieską galaretkę rozpuścić w 250ml gorącej wody. Pozostawić do ostygnięcia. Gdy galaretka zacznie tężeć, wylać ją na tort. Wstawić do lodówki do stężenia.
Gdy galaretka stężeje, wyciągnąć folię.
Przygotować krem. Zimną śmietanę i zimny serek mascarpone przełożyć do miski i zmiksować razem na sztywną, puszystą masę. (Nie miksować za długo, tylko do zgęstnienia kremu). Pod koniec ubijania dodać cukier puder.
Kremem posmarować wierzch tortu (strona plaży) i boki. (Bok tortu zrobiłam 3- kolorowy. Zaczynając od dołu, posmarowałam boki białym kemem, następnie do reszty kremu dodałam trochę niebieskiego barwnika spożywczego i zrobiłam pośrodku niebieski pasek. Do reszty kremu dodałam jeszcze trochę barwnika i posmarowałam górę boków).
Herbatniki rozkruszyć na bardzo drobno. (Najłatwiej zmiksować je w malakserze lub blenderem na piasek. Można również włożyć je do woreczka do mrożenia i przy pomocy wałka rozkruszyć). Posypać z góry krem, robiąc plażę. Wbić parasolki, palmy i ułożyć żelki.
Polecam cytrynę z uprawy ekologicznej i taką należy umyć i osuszyć. Cytryny często pryskane są substancjami konserującymi i taka skórka nie jest przeznaczona do spożycia. (Niestety to samo jest z pomarańczami i mandarynkami).
Witam, a ja dzisiaj zrobiłam taki torcik na urodzinki syna.Tylko że zmieniłam ciasto na tradycyjny biszkopt. Wyszedł super i zachwycił gości:) dziękuję za inspirację i pozdrawiam.
Fajny przepis choć ja zrobiłam na standardowym biszkopcie i mascarponne... tylko ta warstwę na samej górze zrobiłam z tej śmietanki i galaretki... także troszkę pozmieniałam :)
Dzień dobry!Proszę o informację jak najlepiej sobie rozłożyć pracę nad tym tortem? Jak robię tort na biszkopcie to zawsze planuję pracę nad nim na 3-4 dni: jednego dnia piekę biszkopt, drugiego - dzielę na blaty i przekładam kremami, trzeciego dnia dekoruję i czwartego wypiek jest podawany gościom. A jak zrobić w przypadku tego tortu? Jakie jest to ciasto ucierane tuż po wystygnięciu? Czy nie będzie się za bardzo sypać przy krojeniu? I jak z jego świeżością? Biszkopt bez problemu można upiec i go zostawić na dobę - dwie, a i tak po paru dniach przełożony kremami będzie smaczny i wilgotny. Proszę o radę jak czasowo rozłożyć sobie pracę nad tym wypiekiem lub o radę, czy mogę postępować z nim tak jak ze zwykłym tortem na biszkopcie?