Cake pops w kształcie ciasteczkowego potwora to propozycja na Dzień Dziecka lub przyjęcie urodzinowe dla dzieci. To kulki z ciasta biszkoptowego i masy budyniowej, obtoczone w czekoladzie i wiórkach kokosowych.
Składniki na ok. 15 sztuk:
200g biszkoptu
Masa budyniowa:
1 żółtko
125ml mleka
50g cukru
10g skrobi lub mąki ziemniaczanej
125g masła
Dodatkowo:
ok. 150g czekolady lub kuwertury gorzkiej
1 łyżeczka oleju
wiórki kokosowe
niebieski barwnik spożywczy
mini herbatniki lub inne ciasteczka
trochę masy cukrowej lub marcepanowej (na oczy)
patyczki do cake pops lub lizaków (ewentualnie patyczki do szaszłyków)
Sposób przygotowania:
Przygotować niebieskie wiórki kokosowe według przepisu: "Kolorowe wiórki kokosowe". Gotowe wsypać do miseczki.
Przygotować masę budyniową. Trochę mleka (ok. 50ml) wymieszać dokładnie trzepaczką z żółtkiem i skrobią. Resztę mleka i cukier zagotować. Do gotującego się mleka dodać wymieszane żółtko ze skrobią, szybko mieszając trzepaczką, aby nie powstały grudki. Chwilkę gotować (ok. 1 minut), aż budyń zgęstnieje. Gotowy budyń ściągnąć z pieca i od razu przykryć folią spożywczą tak, aby folia dotykała powierzchni budyniu. (W ten sposób na budyniu nie utworzy się kożuch). Pozostawić do ostygnięcia.
Miękkie masło utrzeć mikserem na puszystą masę. Dalej miksując, dodawać stopniowo chłodny budyń.
Ciasto dokładnie pokruszyć rękami. Dodać masę budyniową i wymieszać.
Odrywać kawałki o wadze 30g i formować kulki. Mini herbatniki przeciąć na pół i wcisnąć w kulkę w takim miejscu, w którym miałaby być buzia. Kulki układać na desce wyłożonej papierem do pieczenia. Deskę wstawić na 1 godzinę do lodówki.
Kuwerturę gorzką (lub czekoladę) posiekać i roztopić w kąpieli wodnej razem z łyżeczką oleju. (W razie potrzeby proszę wcześniej przeczytać artykuł: o roztapianiu czekolady).
Kulki odwrócić o 180 stopni tak, jakby ciasteczkowego potwora postawić na głowie.
Końcówkę patyczka zanurzyć na głębokość ok. 1 cm w roztopionej czekoladzie i włożyć w środek kulki. Kulki układać ponownie na desce patyczkiem do góry. Wstawić ponownie do lodówki na ok. 30 minut.
Pozostałą czekoladę ponownie podgrzać. Pomagając sobie łyżeczką, oblać kulki czekoladą, nie brudząc ciasteczka. Poczekać, aż nadmiar czekolady spłynie z powrotem do miski, ostukując patyczkiem o brzeg miski.
Kulkę włożyć do miseczki z wiórkami kokosowymi i obtoczyć ją w nich.
Gotowe cake pops układać na specjalnej podstawce do cake pops lub wbić patyczkiem w styropian.
Z masy cukrowej lub marcepanowej uformować kulki. Przykleić je przy pomocy roztopionej czekolady do głowy. Źrenice zrobić również z roztopionej czekolady, zanurzając w niej wykałaczkę i robiąc nią kropki na oczach.
To było moje pierwsze podejście do cake popsów, mimo, że zabierałam się za to od wielu, wielu lat. Nie robiłam jednak ciasteczkowych potworów, postawiłam na zwykłą polewę z czekolady.Ciasto robi się banalnie. Nie miałam miksera, więc ucierałam masę budyniową z masłem przy pomocy drewnianej łyżki. Jeśli masło będzie wystarczająco ciepłe i miękkie - utrze się w chwilę, bez jakichkolwiek problemów. Największy problem miałam z konsystencją, bowiem pod wpływem ciepła rąk kuleczki delikatnie "siadły". Poprawiłam je jednak przy pierwszym wyjeciu z lodówki i wkładaniu patyczków. Następnie miałam trochę problemów ze spływającą czekoladą, więc część wstawiłam nie na 30min, a na kilka godzin do lodówki i drugą partię robiło mi się znacznie lepiej! Smak ok, jak dla mnie trochę zbyt maślany, ale wygląd cudny i są świetnym pomysłem zarówno na przyjęcia, jak i prezent. Polecam!
Proporcje podane są dla biszkoptu. Możesz zrobić z ciastem kruchym, ale należy łączyć pokruszone ciasto z masą budyniową porcjami, bo może nie być całość potrzebna.