Babka pieczona na czekoladowych budyniach w proszku. To ta sama babka co Waniliowa babka budyniowa, tylko że tutaj użyłam budyni czekoladowych i zwiększyłam troszkę ilość cukru.
Użyłam budyniu o smaku czekolady gorzkiej, ale może być również zwykły budyń czekoladowy. Wybierając budynie bezglutenowe, otrzymamy bezglutenową babkę.
Przed przystąpieniem do przygotowania ciasta, jajka powinny mieć temperaturę pokojową.
5 opakowań budyniu czekoladowego bez cukru (1 opakowanie na 500ml mleka)
3 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
Polewa:
150g czekolady np. gorzkiej
1 łyżeczka oleju
posypka czekoladowa (opcjonalnie)
Sposób przygotowania:
Masło roztopić. Pozostawić do ostygnięcia.
W miseczce wymieszać budynie w proszku z proszkiem do pieczenia. (Polecam wymieszać trzepaczką. Wówczas nie będzie grudek, a proszek będzie jak przesiany ;)).
Oddzielić białka od żółtek. Żółtka utrzeć z 2/3 ilości cukru pudru i z cukrem waniliowym na jasną, puszystą masę. Dalej miksując na najwyższych obrotach wlewać stopniowo, cienkim strumieniem chłodne, ale płynne masło.
Zmniejszyć obroty miksera i dodać budynie z proszkiem. Miksować tylko do połączenia się składników.
Osobno ubić białka ze szczyptą soli na sztywno. Dalej miksując dodawać stopniowo resztę cukru pudru.
Pianę z białek wmieszać delikatnie szpatułką do masy jajecznej (stopniowo, powoli rozrzedzając masę).
Ciasto wyłożyć do formy na babkę z kominkiem* wysmarowanej masłem i posypanej mąką. (W wersji bezglutenowej posypanej mąką np. kukurydzianą).
Piec w nagrzanym piekarniku ok. 40- 50 minut, do suchego patyczka, w temperaturze 180°C (grzałka góra- dół). Po upieczeniu ciasto pozostawić na chwilę w formie, kolejno wyłożyć na kratkę z piekarnika i pozostawić do całkowitego ostygnięcia.
Przygotować polewę. Czekoladę połamać na kawałki i razem z olejem roztopić w kąpieli wodnej. Polewą polać wierzch ciasta. Posypać posypką czekoladową.
Smacznego.
* Piekłam w formie z kominkiem o średnicy 26cm, pojemność ok. 2,75l. Forma była za duża. Ilość ciasta sięgała lekko ponad połowę. Piekłam babkę 30 minut.
Na podstawie przepisu z książki: "Ciasta domowe" B. Bytnerowiczowa
Wyszła super robiłam z podwójnej porcji i dodałam szklankę mąki pszennej. Moje głodomory nie mogły się doczekać. Cała blaszka poszła bardzo szybko. :D :)
Łącząc masę z pianą z białek miałam wiele wątpliwości czy to w ogóle wyjdzie ;) Grudki się jakieś porobiły i nie chciały zniknąć. Ale co tam, wylałam do formy i już po 10 min w piekarniku ciasto urosło. Babka wyszła rewelacyjna. Gorąco polecam ten przepis. Pozdrawiam.