Dziecięcy tort w kształcie głowy misia. Jest dość prosty i nieskomplikowany do wykonania. Miś ma zrobione futerko z pokruszonego, jasnego i ciemnego, czekoladowego ciasta. W środku jest również dwukolorowy. Jasne i ciemne ciasto czekoladowe przełożone jest lekką, czekoladową masą budyniową. Bardzo smaczny. Z pewnością zachwyci dzieciaki.
Przygotować ciasto czekoladowe ciemne. Czekoladę gorzką połamać na kawałki i roztopić w kąpieli wodnej. Pozostawić do ostygnięcia. Cukier, cukier waniliowy, jajka, miękką margarynę, mąkę, mąkę ziemniaczaną i proszek do pieczenia miksować mikserem ok. 2 minut, aż powstanie jednolite ciasto. Na końcu dodać roztopioną (chłodną, ale jeszcze płynną) czekoladę. Ciasto wyłożyć do tortownicy o średnicy 26cm, wysmarowanej margaryną i posypanej mąką. Piec w nagrzanym piekarniku ok. 25 minut w temperaturze 180°C. (Ciasto sprawdzić patyczkiem). Ciasto po upieczeniu pozostawić do ostygnięcia.
W ten sam sposób upiec ciasto czekoladowe jasne.
W ciemnym cieście obciąć brzeg na szerokość ok. 1,5 cm.
Obcięty brzeg pokruszyć do miski. Odstawić na bok. Ciasto przeciąć na pół tak, aby powstały dwa krążki.
Ciasto jasne przeciąć na pół tak, aby powstały dwa krążki. W jednym, jasnym krążku obciąć brzeg na szerokość ok. 1,5cm. W drugim krążku wyciąć 6 kółek (średnica ok. 8cm).
Kółka ściąć z jednej strony.
Resztki pozostałe po wycięciu kółek i brzeg z drugiego krążka pokruszyć. (Ja pokruszyłam do jednej miski środek z resztek, aby otrzymać czysty żółty kolor. Te okruszki przydadzą się do zrobienia futra na nosie i jasnego futra na uszach. Do drugiej miski pokruszyłam wszystkie pozostałe resztki, czyli ta część od przypieczonego ciasta. Będą one potrzebne do uformowania nosa).
Przygotować lekką masę budyniową. Żelatynę namoczyć w 3 łyżkach zimnej wody. Budyń przygotować według przepisu na opakowaniu. Do ciepłego budyniu dodać żelatynę i dokładnie wymieszać. Pozostawić do ostygnięcia. Śmietanę ubić mikserem i wmieszać delikatnie do zimnego budyniu.
Jeden krążek ciasta czekoladowego ciemnego ułożyć na paterze. Zacisnąć wokół niego obręcz do tortu. Wyłożyć połowę masy budyniowej, przykryć krążkiem jasnego ciasta, wyłożyć resztę masy i przykryć drugim krążkiem ciemnego ciasta. Ciasto wstawić do lodówki na co najmniej 3 godziny.
Przygotować masę budyniową. Pół szklanki mleka i cukier zagotować. Pozostałe mleko wymieszać dokładnie z żółtkami, cukrem waniliowym i mąką ziemniaczaną. Dodać do gotującego się mleka, szybko mieszając, aby nie powstały grudki. Chwilkę gotować (ok. 1 minuty), aż budyń zgęstnieje. Pozostawić do ostygnięcia. Miękkie masło utrzeć mikserem na puszystą masę. Dalej miksując dodawać stopniowo zimny budyń. Na końcu wmieszać trochę kakao.
Schłodzony tort posmarować większą częścią masy budyniowej.
Po trzy kółka przeznaczone na uszy przełożyć i posmarować w koło masą budyniową. Uszy przykleić do tortu.
Trochę pokruszonych resztek jasnego ciasta z jednej miski (przeznaczonych na nos) zagnieść z częścią masy budyniowej. Uformować kulkę, lekko ją rozpłaszczyć i ułożyć na torcie.
Nos posmarować masą budyniową.
Nos i środkową część uszu posypać pokruszonym, jasnym ciastem.
Resztę posypać pokruszonym, ciemnym ciastem.
Część masy marcepanowej zagnieść z kakao. Z jasnej i kakaowej masy marcepanowej zrobić oczy i buzię misia. Części marcepanowe ułożyć na torcie. (Można posmarować je od spodu masą budyniową, żeby lepiej trzymały się na torcie, ale nie jest to konieczne).
Najpierw chciałabym bardzo podziękować właścicielce tego przepisu. Piec lat temu upiekłam go na pierwsze urodziny dziecka, zrobił wrażenie nie tylko wyglądem ale również doskonałym smakiem. Moje dzieci go uwielbiają tak wiec co urodziny wykorzystuje ten przepis do stworzenia innych tortów. Choć muszę przyznać, ze zawsze robię gdzies błąd za każdym razem opada mi na środku. Trudno smak jest super. Była bym jednak wdzięczna za odpowiedz, dlaczego opada.
Tort miś był pierwszym jaki w życiu upiekłam, masy są tez bardzo dobre do robienia innych kształtów. Zamieszczam przykładowe zdjęcia.
Dziekuje bardzo za ten przepis
Witam. A można dac do srodka krem bydyniowy a na wierzch krem ze śmietany i mascarpone? Myslicie ze bedzie ok*... Bo mam w lodowce mascarpone do zużycia....
Witam, mam tylko blaszkę 24 cm. Czy jeżeli zrobiłabym o jeden biszkopt więcej żeby nie odcinać 1,5 cm brzegu to byłoby dobrze? Ile dłużej muszę piec taki biszkopt w tortownicy 24 cm? Czy wystarczy kremu na taką blaszkę? Przepraszam za tak wiele pytań. To mój pierwszy tort.
Możesz upiec w tortownicy 24 cm. Ciasto będzie ciut wyższe i możesz wierzch trochę ściąć na okruszki, a jak nie to jak piszesz zrób dodatkowy blat. Piec do suchego patyczka, pewnie ok. 30 minut. Kremu będzie w sam raz.
Tort jest wyśmienity. Wczoraj piekłam ,ciasto jest bardzo smaczne, lekkie i nie za słodkie. Przepis rewelacyjny i dokładny. Nie używam margaryny więc zamieniłam na masło. Za 3 dni piekę następnego misia. Dziękuję i polecam ten przepis bez żadnych zastrzeżeń.
[b]Joanno[/b] nie wiem jak to wygląda, ale jeśli da się złożyć to po przełożeniu masą nie powinno być nic widać. Ciasto jest delikatne i łatwo się kruszy, dlatego wybrałam je do tego przepisu, aby misiek miał ładną sierść :lol:
Witam,
właśnie jestem w trakcie robienia torcika, niby ciasto sie udało, jest dobre w smaku, upieczone, ale czarne ciasto popękało i strasznie się kruszy. W kilku miejscach przerwało mi się. Nie wiem co dalej robić, czy wylać na to masę, czy piec jeszcze raz. Piekłam już Pani ciasta i udały mi się. Ratunku. Co robić?
Zrobiłam "misia" na drugie urodziny synka. Niczego w przepisie nie zmieniłam, a jako że był to mój pierwszy tort w życiu to napracowałam się niesamowicie :) Za to efekt rewelacyjny, goście byli zachwyceni, a Synek krzyczał"misiuuu, misiuuuu!".
Zrobiłam na 2 urodziny synka :)Lekką masę budyniową zrobiłam śmietankową. Drugiej masy zostawiłam troszkę zanim dodałam kakao i zrobiłam z niej oczka i z rozpuszczonej czekolady. Z czekolady także zrobiłam buzię misia. Tort przepyszny :) Wszyscy zachwyceni a najbardziej synek :D Polecam :)
Zrobiłam synkowi tort na 2 urodziny ale wersję wegańską z innego przepisu. Jednak Pani tort był dla mnie inspiracją i udało mi się go odwzorować. Goście byli zachwyceni :-)
[b]Moniko[/b] odsyłam do tego artykułu: [url="http://www.domowe-wypieki.pl/przepisy-dekoracje-z-czekolady/330-roztapianie-czekolady-temperowanie-kuwertury"]Kliknij na ten link[/url]
zrobiłam wczoraj a zjedzony został na imprezce dzisiaj. Wyszedł super - zrobiłam tylko małą zmianę bo białe ciasto czekoladowe zastąpiłam biszkoptem a oczka zrobiłam z oreo i draży czekoladowych bo nie miałam masy marcepanowej. Śliczny i bardzo smaczny misiek :) polecam
No i mnie też jasne ciasto nie wyszło, w środku się zapadło i było strasznie tłuste. Ale generalnie tort wyszedł rewelacyjnie i goście byli zadowoleni. A solenizanci zachwyceni :) Upiekłam z 1,5 porcji, żeby nie obcinać brzegów, a przekroić na 3 krążki. Jasne udało się udatować jeden krążek, z reszty robiłam uszy i "posypkę"
[b]Moniko[/b] musiałaś niedokładnie wymieszać, żelatynę z budyniem. Żelatyna powinna się rozpuścić w ciepłym budyniu. Masa jest na początku dość rzadka, dlatego należy użyć obręczy do tortu. Później zgęstnieje, gdy żelatyna zacznie tężeć.