Jeden z najbardziej popularnych mazurków wielkanocnych i z pewnością dla wszystkich wielbicieli kajmaku jeden ze smaczniejszych. Możecie przygotować go z mlekiem skondensowanym słodzonym lub w szybszej wersji z gotową masą krówkową. Dla przełamania słodkiego smaku masy krówkowej dodałam dodatkowo warstwę kwaskowatego dżemu.
ok. 180 g dżemu, najlepiej kwaskowatego (np. malinowy, z owoców leśnych)
1 puszka masy krówkowej (400 lub 500g) lub puszka słodkiego mleka skondensowanego
migdały w płatkach, ok. 30 g czekolady, suszone morele do dekoracji
Sposób przygotowania:
Jeśli mamy puszkę mleka skondensowanego słodzonego, należy włożyć ją do wąskiego, ale wysokiego garnka. Zalać wodą, aby woda przykryła puszkę i gotować 3 godziny (puszkę o pojemności 500 g) lub 2,5 godziny (puszkę o pojemności 400 g). Od zagotowania wody, gotować dalej na małej mocy palnika (aby woda tylko „mrugała”). Od czasu do czasu sprawdzać poziom wody w garnku. W razie potrzeby dolewać wrzątku, aby puszka cały czas była zanurzona w wodzie. Następnie wyciągać puszkę w wody i pozostawić do ostygnięcia.
Z podanych składników na ciasto kruche zagnieść jednolite ciasto, ręcznie lub przy użyciu robota kuchennego. Owinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na ok. 1 godzinę.
Ciasto chwilę zagnieść, aby zmiękło. Następnie rozwałkować na duży placek, od razu na papierze do pieczenia. Placek przyciąć, aby powstał prostokąt (u mnie o wymiarach 35x 32 cm). Ciasto, razem z papierem do pieczenia, przełożyć na dużą blachę.
Z resztek ciasta uformować wałeczki i zrobić brzeg.
Dżem przetrzeć przez sitko, aby pozbyć się pestek i rozsmarować na cieście.
Piec w nagrzanym piekarniku ok. 25 minut w temperaturze 180°C, grzałka góra- dół, aż brzegi się zarumienią. Blachę z ciastem wyciągnąć na blat i pozostawić do ostygnięcia.
Masę krówkową rozmieszać łyżką w miseczce, aby zrobiła się gładka i miękka. Następnie rozsmarować ją na cieście i udekorować mazurka według uznania.
Roztopiona gorzka czekolada wyciskana z jednorazowego rękawa cukierniczego. Może być również woreczek do mrożenia z odciętym jednym końcem. Tylko zrób malutką dziurkę ;)