Tort biszkoptowy z pysznym kremem krówkowym i bananami. Pokryty jest stabilnym kremem 3M (z masła, mascarpone i mleka skondensowanego). Udekorowany na brzegach dripem z mlecznej czekolady i wachlarzami z papieru ryżowego.
Składniki na tort o śr. 20 cm i wysokości ok. 13cm (bez dekoracji):
Biszkopty na tortownice o śr. 20 cm: (Składniki podane są od razu na dwa biszkopty*)
6 jajka (rozmiar M), temperatura pokojowa
200 g cukru
250 g mąki pszennej
1 ½ płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia
60 ml oleju rzepakowego lub słonecznikowego, temperatura pokojowa
90 ml wrzącej wody
Poncz:
ok. 200 ml soku pomarańczowego (u mnie kupnego z kartonu)
Krem krówkowo- pomarańczowo- bananowy:
1 puszka gotowej masy krówkowej 400 g
200 g bananów, waga bez skórki (potrzebne 2 sztuki)
200 ml soku pomarańczowego
3 płaskie łyżeczki żelatyny w proszku lub 4 listki żelatyny
Krem 3M:
250 g serka mascarpone, temperatura pokojowa (min. 5 godzin wcześniej wyciągnięty z lodówki)
150 g masła, temperatura pokojowa
150 g słodzonego mleka skondensowanego, temperatura pokojowa
Drip z mlecznej czekolady:
50 g czekolady mlecznej
25 g słodkiej śmietanki 30- 36%
Dekoracja z papieru ryżowego:
papier ryżowy (ok. 5- 6 sztuk)
niebieski barwnik spożywczy (w żelu, proszku lub płynie)
Dno dwóch tortownic* o średnicy 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia, a następnie zacisnąć obręcz.
Przygotować ciasto na biszkopty: W miseczce wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia. W razie potrzeby przesiać.
Całe jajka z cukrem ubijać mikserem na najwyższych obrotach przez ok. 10 minut na jasną, kremową masę. Dalej miksując na najwyższych obrotach wlewać cienkim strumieniem najpierw olej, a następnie wrzątek. Następnie dodawać stopniowo mieszankę mączną, delikatnie mieszając szpatułką tylko do momentu połączenia się składników. (Można też zmniejszyć obroty robota na najniższe i wmieszać mąkę z proszkiem krótko, tylko do połączenia się składników).
Ciasto przełożyć do przygotowanych tortownic i wyrównać. Piec w nagrzanym piekarniku do suchego patyczka ok. 30 minut, w temperaturze 180°C (grzałka góra- dół).
Biszkopty wyciągnąć z piekarnika i gdy po chwili lekko opadną do poziomu formy, odwrócić je do góry dnem na kratkę kuchenną (lub blat) wyłożoną papierem do pieczenia. Pozostawić do ostygnięcia.
Chłodne biszkopty oddzielić nożem od formy i każdy przeciąć na pół tak, aby powstały łącznie 4 blaty.
Przygotować krem krówkowo- pomarańczowo- bananowy: Dwa banany obrać ze skórki i odważyć 200g. Przełożyć do miski.
Żelatynę przełożyć do garnka, zalać 3 łyżkami soku pomarańczowego i wymieszać. Pozostawić do napęcznienia.
Resztę soku pomarańczowego wlać do miski z bananami i zmiksować blenderem na gładkie puree. Dodać masę krówkową z puszki i ponownie zblendować na gładką masę.
Napęczniałą żelatynę podgrzać, mieszając łyżką, aż się rozpuści. (Nie doprowadzić do zagotowania, bo straci właściwości żelujące). Garnek z żelatyną ściągnąć z pieca i mieszając energicznie wlewać masę bananowo- krówkową. Masę wstawić do lodówki, aż zacznie tężeć. (Należy do niej zaglądać, aby za mocno nie zgęstniała. U mnie trwało to ok. 25 minut).
Jeden blat biszkoptowy ułożyć na paterze. (Jeden dolny blat biszkoptowy pozostawiam, aby ułożyć go jako ostatni blat tortu, odwrócony dołem do góry, aby tort był płaski). Blat nasączyć ponczem i zacisnąć wysoką obręcz do tortu. Wyłożyć ⅓ lekko tężejącego kremu krówkowo- bananowego. Na kremie rozłożyć plasterki banana i wcisnąć je w krem. Przykryć drugim blatem, nasączyć, wyłożyć połowę pozostałego kremu. Przykryć trzecim blatem, nasączyć i wyłożyć resztę kremu. Przykryć czwartym blatem, odwracając go do góry dnem, aby tort był płaski. Nasączyć.
Tort wstawić do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
Schłodzony tort wyciągnąć z lodówki, oddzielić nożem ciasto od obręczy i ściągnąć obręcz do tortu. Tort wstawić jeszcze do lodówki na co najmniej 1 godzinę, aby "osiadł" bez obręczy.
Przygotować krem 3M: Masło utrzeć mikserem na najwyższych obrotach przez ok. 10 minut na jasną, kremową masę. Dalej miksując, wlewać cienkim strumieniem słodzone mleko skondensowane. Miksować, aż powstanie gęsty krem. Następnie dodać mascarpone w 2- 3 turach i zmiksować na gładki krem. (Jeśli krem po dodaniu mascarpone się zwarzy, co pomimo składników o temp. pokojowej, często się zdarza, należy ok. ⅓ kremu podgrzać np. w kuchence mikrofalowej, aż zrobi się płynny. Ten rozpuszczony krem wlewać do zwarzonego kremu, cały czas miksując, aż wszystko się połączy i powstanie gładki krem). Następnie miksować krem przez kilka minut na najniższych obrotach, aby odpowietrzyć krem.
Tort obłożyć kremem 3M i wygładzić. (Paterę z tortem stawiam na talerzu obrotowym. Ułatwia on pracę przy wygładzaniu kremu. Pozostałym kremem można udekorować teraz górę tortu, zostawiając wolny brzeg na drip lub udekorować dopiero po wylaniu dripu. Gdyby krem, który postoi w misce, po wymieszaniu się zwarzył, można go uratować tak samo jak zwarzony krem przy przygotowywaniu). Tort wstawić na co najmniej 1 godzinę do lodówki, aby krem stężał.
Przygotować drip z mlecznej czekolady: Czekoladę drobno posiekać i przełożyć do miseczki. Śmietankę mocno podgrzać, prawie do zagotowania. Czekoladę zalać śmietaną. Chwilę poczekać, aby trochę zmiękła i wymieszać łyżką, aż się rozpuści. (Gdyby polewa była za gęsta, dodać jeszcze odrobinę śmietany). Polewę przełożyć do jednorazowego rękawa cukierniczego lub małego woreczka do mrożenia, odciąć róg i wylać ją na brzeg tortu, aby spływała. (Trochę polewy pozostanie. Jeśli chcecie ją wykorzystać, możecie ją rozprowadzić szybko na wierzchu tortu). Wstawić do lodówki do zastygnięcia.
Tort udekorować papierem ryżowym, wbijając go w tort i dociskając do jego boku.
Uwagi:
* Jeśli macie tylko jedną tortownicę o średnicy 20 cm, to proszę upiec biszkopt dwukrotnie z połowy składników.
** Dekorację zrobiłam bez użycia wykałaczek. Jak widać na zdjęciu tortu z góry, wbite wachlarze z papieru ryżowego robią dziury. Jeśli Wam to przeszkadza, to owińcie mokry papier ryżowy w wykałaczki tak, jak jest to pokazane w przepisie: "Dekoracja z papieru ryżowego".
Biszkopty najlepiej przygotować dzień przed składaniem tortu. Chłodne biszkopty owinąć w folię spożywczą lub włożyć do worka foliowego, aby nie obsychały. Można włożyć je dodatkowo do lodówki. Schłodzony biszkopt kruszy się mniej przy krojeniu.
Dekorację z papieru ryżowego najlepiej przygotować dzień wcześniej, ponieważ papier potrzebuje czasu na wyschnięcie. Jeśli się śpieszy, to można niedoschniętą dekorację wysuszyć suszarką do włosów.
To znowu ja, urodziny Dziecka tuż tuż. 😉Czy można by zmiast kremu 3M obłożyć tort roztopioną czekoladą (taką polewą z czekolady i śmietanki, która pojawia się w innych Twoich przepisach)? Chodzi o to, że chcę potem udekorować drażetkami tort, a chcę uniknąć masy maślanej, bo boję się, że zepsuje smak tortu...
Wygląda pięknie i apetycznie. :)Chciałabym zrobić, ale z dekoracją z tortu "kolorowy tort szachownica", bo to dla dziecka - czy drażetki m&m's można umieścić na tym kremie 3M, czy jednak należałoby obłożyć tort masą maślaną tak jak w torcie-szachownicy?
6 Komentarzy
· 2 lat temuMożesz, albo zrób taki ganache z białej czekolady: https://www.domowe-wypieki.pl/przepisy/polprodukty-cukiernicze/1330-ganache-z-bialej-czekolady-z-maslem