Pyszne, kremowe, domowe lody o smaku czekoladowym. Do ich przygotowania możecie wybrać czekoladę o mniejszej lub większej zawartości kakao, według uznania.
Składniki:
300 ml mleka
200 ml słodkiej śmietany 30- 36%
4 żółtek
100 g cukru
150 g czekolady gorzkiej
Sposób przygotowania:
Czekoladę posiekać. Odstawić na bok.
Do garnka wlać mleko i śmietanę. Zagotować.
W tym czasie utrzeć żółtka z cukrem na jasną, puszystą masę. Ugotowane mleko ściągnąć z pieca. Wlać cienkim strumieniem do masy jajecznej, mieszając trzepaczką.
Całą masę przelać z powrotem do garnka (ponownie umytego) i podgrzewać, mieszając łyżką, na małej mocy palnika, aż masa lekko zgęstnieje i będzie utrzymywać się na tylnej stronie łyżki. (Trwa to ok. 5 minut. Nie należy się śpieszyć i nie zwiększać mocy palnika. Masy nie może za mocno podgrzać, bo się zwarzy). Masę ściągnąć z pieca i dodać posiekaną czekoladę. Wymieszać do rozpuszczenia się czekolady. (Gdyby masa nie była jednolita, zmiksować chwilę blenderem do uzyskania gładkiej masy). Pozostawić do ostygnięcia. Następnie schłodzić w lodówce.
Masę przelać do maszyny do lodów i postępować zgodnie z zaleceniem producenta. Gotową masę przełożyć do pojemnika przeznaczonego do mrożenia, przykryć i włożyć do zamrażarki na ok. 2 godziny, aby można było formować gałki.
Lody można przygotować również bez maszyny. Masę przelać do pojemnika przeznaczonego do mrożenia i wstawić do zamrażarki na kilka godzin do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Regularnie wyciągać masę i miksować, aby nie utworzyły się kryształki lodów. (Miksować co pół godziny przez pierwsze 3 godziny. Następnie pozostawić, aby lody zamarzły do odpowiedniej konsystencji).
Uwaga:
Gdyby lody długo przebywały w zamrażarce, należy wyciągnąć je wcześniej, aby lekko zmiękły. (Im większa zawartość kakao w czekoladzie, tym lody będą bardziej czekoladowe, ale też bardziej zwarte i będą potrzebowały więcej czasu, aby zmięknąć).
Co do zasady, chociaż wszędzie w przepisach na bazę francuską są 4 zółkta na 200-300 ml śmietanki, to w praktyce jest to ilość przeznaczona na kilogram lodów. Tutaj spokojnie wystarczyłoby 2 żółtka, bo lecytyna jest już w czekoladzie.
Wbrew pozorom przy dobrej maszynie nie ma też potrzeby dogrzewać masy na maksa (chyba, ze celem lepszej pasteryzacji), w zasadzie dojście do temperatury ok. 60 stopni i schłodzenie jest wystarczające. Maszyna do lodów zrobi resztę pracy.