Fajny, lekki deser, ładnie się prezentujący, a składający się wyłącznie z samych galaretek. To nie "ptasie mleczko" jakby się mogło na pierwszy rzut oka wydawać, a jedynie ubita galaretka. Łatwe do przygotowania, jedynie trochę czasu potrzeba, aby warstwy stężały. Do tego jest to deser bez glutenu i laktozy ߙ⦬t;/p>
Składniki na ok. 16 sztuk (kubeczki o pojemności 150 ml):
3 dowolne galaretki*, u mnie agrestowa i 2 malinowe
ewentualnie maliny lub inne owoce do dekoracji
Sposób przygotowania:
Pierwszą galaretkę (u mnie agrestową) przygotować według przepisu na opakowaniu, ale tylko w 250 ml wody. Ostudzić.
Chłodną galaretkę przelać do wysokiej miski (płynna galaretka będzie chlapać) i ubijać mikserem ręcznym lub planetarnym na najwyższych obrotach przez ok. 15 minut. Ubita galaretka będzie piankowa, stabilna i przypominać pianę bezową.
Piankę przełożyć do rękawa cukierniczego z dużą, okrągłą tylką (lub worka do mrożenia i odciąć jeden róg). Wycisnąć piankę do przygotowanych kubeczków lub pucharków. Włożyć do lodówki.
W tym czasie przygotować drugą galaretkę, również w 250 ml wody. Ostudzić.
Chłodną galaretkę rozłożyć łyżką do kubeczków. (Wychodzi po ok. 2 łyżki płynnej galaretki na jeden kubek). Wstawić do lodówki.
Gdy druga warstwa stężeje, przygotować trzecią galaretkę w ten sam sposób co pierwszą, czyli chłodną ubić 15 minut.
Piankę przełożyć do rękawa cukierniczego lub worka do mrożenia i rozłożyć do kubeczków. Wstawić do lodówki do stężenia, na ok. 3 godziny lub dłużej.
Jeśli chcecie udekorować deser np. malinami to proszę schłodzić go ok. 30 minut i dopiero ułożyć malinę. (Od razu położona na piance może się w niej zatopić).
Uwaga:
* Proszę wybrać galaretki takie, które według przepisu na opakowaniu powinny być przygotowane w 500 ml wody. W przepisie używamy jednak tylko 250 ml wody do ich rozpuszczenia.