Chrust lany

15 Komentarzy

Chrust lany

Szybka i łatwa do przygotowania przekąska na Tłusty Czwartek. Ciasto przygotowuje się bardzo szybko. Nie trzeba go wyrabiać, zbijać, a jedynie wymieszać i połączyć z pianą z białek.

Gotowe ciasto wyciska się na głęboki tłuszcz z rękawa cukierniczego z okrągłą tylką o średnicy 0,7- 1cm. Im tylka większa, tym chrust grubszy, pulchniejszy. Z mniejszej tylki wyjdą cienkie chruściki, mocno chrupiące, ale też tłustsze.

Na zdjęciach przedstawiam Wam chrust grubszy z tylki o średnicy 1cm oraz cieńszy z tylki o średnicy 0,7cm. Osobiście polecam ten grubszy.

Składniki:

  • 200g mąki pszennej
  • 180ml mleka
  • 20ml wódki
  • 2 jajka
  • 1 łyżeczka cukru
  • tłuszcz do smażenia (np. smalec, olej rzepakowy)

Sposób przygotowania:

  1. Mąkę wsypać do miski. Wlać mleko i szybko wymieszać trzepaczką na jednolitą masę. Wmieszać alkohol. (Ciasto będzie gęste).
  2. Oddzielić żółtka od białek. Żółtka wmieszać do mąki z mlekiem. Odstawić na bok.
  3. Białka ubić z cukrem na sztywną pianę. Wmieszać delikatnie do ciasta. (Ciasto zrobi się rzadsze).
  4. Tłuszcz rozgrzać w niskim, niedużym garnku do temperatury 175- 180°C.
  5. Ciasto przełożyć do rękawa cukierniczego z okrągłą końcówką o średnicy ok. 0,7- 1cm. (Przytrzymać palcem końcówkę, aby ciasto nie wypływało). Na rozgrzany tłuszcz wycisnąć ciasto, tworząc spirale (lub inną dowolną kompozycję). Smażyć z obu stron na jasnozłoty kolor.

2

  1. Ułożyć na ręczniku papierowym, aby tłuszcz ociekł.
  2. Podawać lekko ciepłe lub zimne oprószone cukrem pudrem.

Smacznego.

zegarek

Czas przygotowania (łącznie za smażeniem):

ok. 50 minut
porcje

Liczba sztuk:

ok. 10 grubych lub ok. 15 cienkich
trudnosc Trudność: łatwe
koszt Koszt: niski

Chrust lany

Chrust lany

Chrust lany

Wpisz treść komentarza...
Zaloguj poprzez ( Zarejestruj ? )
lub pisz komentarz jako gość
Ilość osób w tej konwersacji:
Ładowanie komentarza... The comment will be refreshed after 00:00.
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Miras · 5 lat temu
    Mówi się tutka nie tylka
    • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
      Joanna Moderator · 5 lat temu
      Tylka cukiernicza. Tutka to papierowa torebka w kształcie lejka ;) :D Tylka cukiernicza to końcówka do wyciskania kremów, ciast ;)
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Ela · 5 lat temu
    Pychotka. Malo roboty, a jaki efekt...
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Ela · 6 lat temu
    Podobny deser many w Kanadzie, nazywa sie fennel cake I podaje sie z rozdrobnionymi truskawkami, bita smietana I lodami.
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Daria · 7 lat temu
    Czy jest jakiś zamiennik dla wódki? :)
    • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
      Joanna Moderator · 7 lat temu
      Może być inny alkohol np. rum.
      • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
        Agusha · 5 lat temu
        Jakis zamiennik do alkoholu ?
        Ja nie uzywam alkoholu, nigdy nie spozywamy tego typu produktu
        • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
          Joanna Moderator · 5 lat temu
          Alkohol jest opcjonalny, można go pominąć. Dodaje się go po to, aby tłuszcz nie wsiąkał w ciasto. Możesz dodać łyżkę octu.
        • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
          Roman · 2 lat temu
          Przecież, alkohol ulotni się w czasie smażenia.
        • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
          Justyna · 1 lat temu
          Tam nie ma alkoholu. Wyparowuje w procesie smażenia. Wszędzie gdzie w obróbce termicznej dodawany jest jakikolwiek alkohol % wyparowują pod wpływem temperatury 
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    ania · 8 lat temu
    Bardzo fajny przepis, a ciacha zniknęły od ręki. Dziękuję. :)
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Angie · 8 lat temu
    Joanno. Dziękuję Ci za szybką odpowiedź. Tym razem zrobiłam cieńsze i rzeczywiście wyszły chrupiące. W obydwu przypadkach Chrust Lany smakował całej mojej rodzinie. :)
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Monika · 8 lat temu
    Spirale to mi zdecydowanie nie wychodziły... Ale w smaku były super, po całkowitym wystygnięciu zmiękły zupełnie. Dzieci wcinały jak małpa kit. Dzisiaj podejście nr 2. Może tym razem będą ładniejsze. :)
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Angie · 8 lat temu
    Zrobiłam grubsze ale wyszły gumowate. Czemu? Takie mają być? Tradycyjne chrusciki wychodzą mi kruche.
    • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
      Joanna Moderator · 8 lat temu
      To nie jest typowy chrust ;) W tym przepisie chrupiące są cienkie chruściki. Grube w ogóle nie przypominają chrustu. Są puszyste, bardziej treściwe, coś w kierunku pączka bym powiedziała. Gumowate, hmm może można je tak określić, choć brzmi to niezbyt zachęcająco 8)