Może zamiast strucli bożonarodzeniowej macie ochotę na dużo szybsze muffinki bakaliowe? Są słodkie, soczyste i ciężkie od dużej ilości bakalii. Tak jak tradycyjny, niemiecki Stollen posypane są grubą warstwą cukru pudru. Bardzo smaczne.
Składniki:
Wszystkie składniki na ciasto powinny mieć temperaturę pokojową.
Ciasto:
120 g mąki pszennej
150 g posiekanych migdałów bez skórki
60 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
60 g kandyzowanej skórki cytrynowej
1 łyżeczka cynamonu
½ łyżeczki sody oczyszczonej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 jajko (rozmiar M)
100 g cukru
120 g masła
125 g rodzynek
200 g jogurtu naturalnego typu greckiego
50 ml soku pomarańczowego lub rumu
Dodatkowo:
cukier puder do posypania
Sposób przygotowania:
Rodzynki namoczyć w pogrzanym soku pomarańczowym lub rumie. Pozostawić na ok. 30 minut, aby napęczniały.
Kandyzowaną skórkę pomarańczową i cytrynową posiekać drobno.
W jednej misce wymieszać mąkę z migdałami, skórką pomarańczową, cytrynową, cynamonem, sodą i proszkiem do pieczenia.
W drugiej misce wymieszać trzepaczką jajko, cukier i miękkie masło. (Masa najprawdopodobniej się zwarzyć. Nie zwracać uwagi na konsystencję ;)). Dodać napęczniałe rodzynki z sokiem i jogurt. Wymieszać.
Dodać składniki z pierwszej miski. Wymieszać krótko, tylko do momentu połączenia się składników.
Formę na muffinki wyłożyć papilotkami. Ciasto wyłożyć do formy do ok. 3/4 wysokości papilotki. (Zrobiłam 16 muffinek. Poczas pieczenia pierwszej partii, reszta ciasta może stać na blacie).
Piec w nagrzanym piekarniku ok. 25 minut w temperaturze 180°C (grzałka góra- dół), do suchego patyczka.
Muffinki po upieczeniu pozostawić na 5 minut w formie, następnie wyciągnąć z formy na kratkę kuchenną i pozostawić do całkowitego ostygnięcia.
Posypać grubo cukrem pudrem.
Źródło: Na podstawie przepisu z książki "Advents Muffins", Vehling.