Proste muffinki czekoladowe. Są szybkie do przygotowania, a dzięki kropelkom czekoladowym na wierzchu nie potrzebują żadnej, dodatkowej dekoracji. Przygotowane są z najprostszych składników, które najczęściej mamy domu. Są pyszne, puszyste, czekoladowe i umiarkowanie słodkie.
Składniki na ok. 13 sztuk:
Wszystkie składniki na ciasto powinny mieć temperaturę pokojową.
Ciasto:
150 g mąki pszennej
30 g kakao
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
3 jajka (rozmiar M), temperatura pokojowa
120 g cukru
50 ml mleka, temperatura pokojowa
125 ml oleju np. rzepakowego lub 130 g roztopionego masła
100 g czekolady (u mnie gorzka, ale może być dowolna)
Dodatkowo:
ok. 40 g kropelek czekoladowych (groszku) lub posiekanej czekolady (opcjonalnie)
Sposób przygotowania:
100 g czekolady posiekać. Odstawić na bok.
W jednej misce wymieszać mąkę, kakao, proszek do pieczenia i szczyptę soli. Przesiać.
W drugiej misce wymieszać trzepaczką jajka, cukier, mleko i olej.
Dodać składniki z pierwszej miski i wymieszać trzepaczką, tylko do momentu połączenia się składników. Na końcu dodać posiekaną czekoladę i krótko wymieszać.
Formę na muffinki wyłożyć papilotkami. Nałożyć do nich ciasta do ok. ⅔ - ¾ wysokości papilotki. Z wierzchu posypać kropelkami czekoladowymi lub posiekaną czekoladą. (Ciasta jest trochę więcej niż na 12 muffinków. Wychodzi ok. 13 sztuk, w zależności od rozmiaru papilotek. Ciasto na trzynastą muffinkę nałożyłam do 3 papilotek, włożonych jedna w drugą, aby były stabilne i piekłam razem z formą na muffinki).
Piec w nagrzanym piekarniku ok. 20- 25 minut w temperaturze 180°C, grzałka góra- dół. (Mylne może okazać się sprawdzanie muffinów patyczkiem, ponieważ można natrafić na kawałek roztopionej czekolady, który znajduje się w cieście. Można sprawdzić muffina w dwóch/ trzech miejscach).
Po upieczeniu muffinki wyciągnąć z piekarnika i pozostawić na 5- 10 minut w formie. Następnie wyciągnąć z formy na kratkę kuchenną i pozostawić do ostygnięcia.