Lekki deser bezowy, mini pavlova z bitą śmietaną o smaku mięty. Udekorowany świeżymi malinami, czekoladkami typu After Eight i listkami mięty. Orzeźwiający deser nie tylko na upały.
Zdjęcia z przygotowania miętowej śmietany i mini Pavlovej znajdziecie tutaj: "Krem miętowy" oraz "Mini Pavlova".
Składniki na 8 sztuk:
Pavlova:
4 białka (z jajek rozmiaru M, ok. 135- 140 g), temperatura pokojowa
szczypta soli
200 g cukru, najlepiej drobnego do wypieków
1 łyżeczka soku z cytryny lub białego octu winnego
1 kopiata łyżeczka skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej
Miętowa bita śmietana:
400 g (lub ml) słodkiej, płynnej śmietanki 30- 36%
kilka gałązek świeżej mięty (ok. 7)
1 kopiata łyżka cukru pudru
zielony barwnik spożywczy w żelu (opcjonalnie)
Dodatkowo:
8 malin
listki mięty
czekoladki typu After Eight
Sposób przygotowania:
Dzień wcześniej zacząć przygotowywać miętową bitą śmietanę: Do rondelka wlać śmietankę. Dodać tyle gałązek mięty, ile zmieści się w śmietanie. (Dałam 7 gałązek). Doprowadzić do zagotowania. Od zagotowania gotować na najmniejszej mocy palnika przez 5 minut, zanurzając łyżką co jakiś czas wystające listki.
Garnek ściągnąć z pieca i od razu przykryć talerzykiem. Pozostawić do ostygnięcia, a następnie włożyć na noc do lodówki.
Dużą, płaską blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Na papierze narysować w odstępach 8 okręgów o średnicy ok. 7 cm (np. od szklanki). Papier odwrócić na drugą stronę.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 170°C (termoobieg) lub 180°C (grzałka góra- dół).
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Dalej ubijając, dodawać stopniowo cukier (po ok. 1 łyżce, robiąc duże odstępy między kolejnym dodaniem). Na końcu dodać sok z cytryny i skrobię i ubijać jeszcze ok. 1 minuty. Masa bezowa powinna być dobrze ubita i się świecić.
Na blasze do pieczenia, w czterech kątach zrobić mały kleks z ubitej piany bezowej i położyć papier. (W ten sposób papier przyklei się do blachy i nie będzie przesuwał się po niej).
Ubitą pianę nałożyć na narysowane okręgi i delikatnie ją rozłożyć.
Bezy wstawić do nagrzanego piekarnika, od razu zredukować temperaturę do 100°C (termoobieg) lub 110°C (grzałka góra- dół) i piec 1 godzinę. Po tym czasie uchylić lekko drzwiczki piekarnika, wsadzając np. łyżkę drewnianą między drzwiczki, a piekarnik i pozostawić bezy w piekarniku do całkowitego ostygnięcia. Ważne, aby bezy były chrupiące i jasne z zewnątrz, a mięciutkie w środku. (Proszę obserwować bezę. Temperatura pieczenia może się lekko różnić w zależności od piekarnika). Jeśli bezy po ostygnięciu nie będą od razu podawane, należy przełożyć je do szczelnego pojemnika, aby nie nasiąkły wilgocią i nie zrobiły się klejące na zewnątrz.
Przed podaniem wyciągnąć schłodzoną śmietanę z lodówki. Przelać do misy miksera przez sitko. Miętę dobrze wycisnąć ze śmietany łyżką. Listki i gałązki wyrzucić. Śmietanę ubić na sztywną, puszystą masę. Pod koniec ubijania dodać cukier puder i na wykałaczce trochę zielonego barwnika. Zmiksować chwilę, do uzyskania jednolitego koloru.
Bitą śmietanę przełożyć do rękawa cukierniczego z dużą tylką w kształcie gwiazdki i wycisnąć na bezy. Ozdobić malinami, listkami mięty i czekoladkami miętowymi.