Pyszne, czekoladowe ciastka w stylu brownie. Są lekko kruche z zewnątrz, popękane, błyszczące (jak klasyczne brownie), a w środku miękkie i wilgotne.
Ważne, aby nie wydłużać czasu pieczenia, bo będą suche i kruche, zamiast miękkie w środku. Mogą wydawać się jeszcze niedopieczone, ale jak będą upieczone z zewnątrz to w środku będą odpowiednio miękkie. Zaraz po upieczeniu są bardzo delikatne i muszą lekko przestygnąć zanim będziemy mogli ściągnąć je z blachy.
Składniki na ok. 26 ciastek o śr. 6 cm:
250 g czekolady gorzkiej o ok. 50- 60% zawartości kakao (200g do roztopienia + 50g posiekanej)
40 g masła
60 g mąki pszennej
duża szczypta soli
¼ łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka (rozmiar M), temperatura pokojowa
60 g drobnego cukru do wypieków
60 g cukru brązowego, najlepiej drobnego
Sposób przygotowania:
W miseczce wymieszać mąkę ze szczyptą soli i proszkiem do pieczenia.
Czekoladę posiekać. 50 g odłożyć na bok.
200 g czekolady i masło przełożyć do miseczki i roztopić w kąpieli wodnej. Odstawić na bok do przestygnięcia. (Masa czekoladowa jest dość gęsta).
Całe jajka ucierać z cukrami na najwyższych obrotach przez ok. 7 minut na jasną, kremową masę. (Cukier może się całkowicie nie rozpuścić).
Zmniejszyć obroty na niskie. Dodać przestudzoną czekoladę z masłem (może być delikatnie ciepła) i zmiksować do połączenia. Dodać mąkę i wymieszać szpatułką do połączenia. Na końcu wmieszać odłożoną, posiekaną czekoladę.
Dwie duże, płaskie blachy z piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia. Nakładać po kopiatej łyżeczce ciasta na każde ciastko (pozostawiając odstępy) i palcem uformować, aby były w miarę okrągłe. (Przygotowuję pierwszą blachę i piekę ciastka. Reszta ciasta czeka w misce na blacie i pod koniec pieczenia pierwszej blachy, nakładam ciasto na drugą blachę).
Piec jedną blachę po drugiej, w nagrzanym piekarniku ok. 10 minut w temperaturze 180°C, grzałka góra- dół. Ciastka pozostawić na blasze, aby lekko ostygły, następnie przenieść na kratkę kuchenną i pozostawić do całkowitego ostygnięcia. (Podczas pieczenia lekko podnoszą się do góry. Podczas stygnięcia robią się płaskie).
Zaraz po wyciągnięciu z piekarnika:
Po krótkiej chwili opadają:
Można przechowywać w puszce, w temperaturze pokojowej, przez ok. 3- 5 dni.
2 Komentarzy
