W sezonie letnim, przy upałach nie ma się czasem ochoty na wielkie wypieki, a świeże owoce w pełni. Dlatego na takie dni mam dla Was szybkie i proste ciasto z dodatkiem maślanki, z owocami i kruszonką. Coś słodkiego i prostego do kawy lub herbaty.
Składniki na formę o wymiarach ok. 35x 24 cm:
Ciasto ucierane:
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.
300 g masła, temperatura pokojowa
200 g cukru
4 jajka (rozmiar M), temperatura pokojowa
200 ml maślanki, temperatura pokojowa
500 g mąki pszennej
3 łyżeczki proszku do pieczenia
Kruszonka:
100 g mąki pszennej
50 g płatków owsianych
60 g cukru
90 g masła
Dodatkowo:
ok. 500 g świeżych truskawek, małych lub średniej wielkości (lub ewentualnie mrożonych)
Sposób przygotowania:
Dno formy prostokątnej o wymiarach ok. 35x 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Odstawić na bok.
Przygotować kruszonkę: W tym celu zagnieść wszystkie składniki na kruszonkę i gotową wstawić do lodówki.
Świeże truskawki umyć, osuszyć i odszypułkować. (Mrożonych truskawek nie rozmrażać).
Przygotować ciasto ucierane: Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i najlepiej przesiać. Miękkie masło utrzeć z cukrem na jasną, kremową masę. (Ucierać ok. 10 minut na najwyższych obrotach). Dalej miksując na wysokich obrotach, dodawać stopniowo po jednym jajku. (Każde jajko miksować co najmniej 1 minutę).
Zmniejszyć obroty miksera na niskie i dodawać maślankę na przemian z mąką. Mieszać krótko, tylko do połączenia się składników.
Ciasto wyłożyć do przygotowanej formy. Ułożyć truskawki. Truskawki posypać kruszonką.
Piec w nagrzanym piekarniku ok. 50- 60 minut, do suchego patyczka, w temperaturze 180°C (grzałka góra- dół). Ciasto po upieczeniu pozostawić na chwilę w piekarniku przy uchylonych drzwiczkach. Następnie wyciągnąć z piekarnika i pozostawić do całkowitego ostygnięcia.
Witam,
Piekłam ciasto ok 55 minut w 180 stopniach lecz wyszło tak jakby jeszcze mokre (zakalcowate) pod owocami, jak się piekło zauważyłam że po bokach zbiera się woda z owoców, co zrobiłam źle??
Proszę o poradę bo niestety mi się nie udało. Co prawda zrobiłam je z jagodami ale myślę że to nie miało wpływu. Sprawiało wrażenie jakby było za rzadkie. Wszystkie owoce i kruszonka schowały się pod spód. Ciasto je jak gdyby "pochłonęło". Co mogło być tego przyczyną.
Beato nie wiem dlaczego wyszło Ci za rzadkie. Ciasto wychodzi gęste i utrzymuje owoce na powierzchni. Jagody nie mają tutaj znaczenia. Może coś nie tak odmierzyłaś.
[b]Matyldo,[/b] ja bym sie nie bala mleka kasnego lub kefiru. Natomiast, mysle, ze uzycie jogurtu greckiego doprowadzilo by do zakalca, jak pisze Joanna, bo jogurt grecki jest za gesty i "ciezki" (i tak bylo by trzeba ciasto jakos rozcienczyc).
Matyldo trudno mi powiedzieć. Piekłam tylko na maślance. Podejrzewam, że wszystkie te składniki mogłyby się nadawać, ale gwarancji nie mogę dać, ponieważ to jest ciasto ucierane i jest niebezpieczeństwo pojawienia się zakalca.