Prosta, smaczna tarta w czekoladowej wersji łączy w sobie kruche, kakaowe ciasto i pyszny crème pâtissière, do którego dodałam startą, gorzką czekoladę. Krem przypomina w smaku dobry czekoladowy budyń. Do całości pasują świeże maliny, ale można użyć również innych, dowolnych owoców.
Składniki: Ciasto kruche:
190g mąki pszennej
10g kakao
120g masła
90g cukru pudru
1 jajko
szczypta soli
Crème Pâtissière:
5 żółtek
500ml mleka
80g cukru
40g skrobi kukurydzianej (lub ziemniaczanej)
½ laski wanilii
50g czekolady (dałam gorzką. Może być również mleczna)
Dodatkowo:
ok. 400g świeżych malin
parę listków mięty do dekoracji
Sposób przygotowania:
Przygotować ciasto. Wszystkie składniki na ciasto kruche zagnieść na jednolitą masę. Ciasto zawinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na 1- 2 godz. Formę na tartę (o średnicy 28cm) wysmarować margaryną i prószyć mąką. (Polecam formę na tartę z wyciąganym dnem). Ciasto rozwałkować (na posypanym mąką blacie lub między dwoma kawałkami folii spożywczej) i wykleić nim formę, wyklejając również brzeg. Ciasto nakłuć widelcem, przykryć papierem do pieczenia i obciążyć kulkami ceramicznymi lub fasolą.
Piec w nagrzanym piekarniku ok. 20min. w temperaturze 180°C. Po tym czasie ściągnąć papier z kulkami i piec dalej ok. 5- 10min., aż ciasto będzie upieczone. Ciasto pozostawić do ostygnięcia.
Przygotować krem. Czekoladę zetrzeć na tarce. Odstawić na bok.
Żółtka utrzeć z cukrem na puszystą, jasną masę. Dalej ubijając dodać skrobię.
½ laski wanilii przekroić wzdłuż i za pomocą noża wyciągnąć ziarenka. Do garnka wlać mleko, dodać ziarenka wanilii i zagotować. Ubijając dalej żółtka, wlewać cienkim strumieniem gorące mleko. (Polecam przelać wcześniej mleko przez sitko). Całą masę postawić na piecu i mieszając energicznie trzepaczką podgrzewać do zagotowania i gotować jeszcze ok. 1min, aż masa zgęstnieje. (Należy ciągle mieszać, aby masa się nie przypaliła i nie zrobiły się grudki. Gdyby ewentualnie powstały grudki, należy przetrzeć masę przez sitko).
Garnek ściągnąć z pieca i do ciepłej masy dodać startą czekoladę, mieszając, aż czekolada się rozpuści.
Krem pozostawić, aż trochę ostygnie, mieszając od czasu do czasu, aby nie zrobił się kożuch. Lekko ciepły krem rozłożyć na kruchym cieście i pozostawić do ostygnięcia. Ułożyć maliny. (Do miękkiego kremu maliny ładnie się przykleją). Kolejno wstawić ciasto na co najmniej 3 godz. lub całą noc do lodówki.
Ładowanie komentarza...
The comment will be refreshed after 00:00.
Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
Karolina·
9 lat temu
Mój krem również się rozrzedził - pomimo tego, że kiedy wylewałam na na spód był bardzo gęsty. Po nocy w lodówce zrobiła się czekoladowa woda. Myślę, że przyczyną mogły być zbyt soczyste owoce... Wydaje mi się, że zrobiłam wszytko zgodnie z przesisem i ze wskazówkami.
Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
Justyna·
9 lat temu
Asiu, Twoje przepisy są najlepsze! po raz kolejny robie ciasto z Twojej strony i wychodzi wyśmienite! a ta tarta to jest cudo! Pięknie wygląda i świetnie smakuje. Mój luby jak ją zobaczył w lodówce to oszalał! Dziękuje! :)
Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
Karla444·
11 lat temu
Czy do tego kremu potrzebna jest laska wanilii?
Ps. Nie mam jej w domu
Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
Joanna Moderator·
9 lat temu
Możesz pominąć.
Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
Paulina·
11 lat temu
Mam Pytanie dotyczące ciasta kruchego,a mianowicie, czy kakao nie spowoduje iż będzie ono zbyt twarde?
Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
Joanna Moderator·
9 lat temu
Nie.
Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
Kasia·
12 lat temu
A mi nie zgęstniał krem:( Gdy go gotowalam wydawal się wystarczająco gesty i po nalozeniu na ciasto również, ale rano po wyjeciu z lodówki krem był plynny, a ciasto twarde. Co zrobilam zle?:(
Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
Joanna Moderator·
9 lat temu
Jeśli krem zgęstniał to nie powinien się rozrzedzić. Tutaj mogłyby być dwa powody dlaczego tak się stało:
1. masa za krótko gotowana i nie zgęstniała wystarczająco
2. Gotowa masa była za często mieszana podczas studzenia. Należy ją tylko przemieszać (zrobić dwa ruchy trzepaczką) od czasu do czasu. Można nawet nie mieszać, tylko przykryć gotową masę folią spożywczą i pozostawić do przestygnięcia. Folia zapobiega tworzeniu się kożucha.
Usztywnić można ewentualnie masę dodając do gorącej trochę napęczniałej żelatyny.
Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
Kasia·
9 lat temu
Joasia dziękuję - rzeczywiście non stop ją mieszałam, zatem robię podejście nr 2 do tarty :)
Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
Dorota·
12 lat temu
Witam!
Ciasto na spód wyszło mi bardzo rzadkie. Czy takie powinno być? Robiłam wg przepisu, odmierzając składniki na wadze kuchennej. Czy powodem może być to, że dodałam dużo jajko?
Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
Joanna Moderator·
9 lat temu
To ciasto jest bardzo klejące. Takie ma być :-) Ja daję zawsze jajka M, czyli średnie. Z dużym jajkiem na pewno ciasto będzie jeszcze rzadsze.
Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
kinga·
12 lat temu
uwielbiam przepisy z tej strony!!! Tarta wyszla cudowna! poączenie tego kremu czekoladowego z malinami jest niebiańskie!!! rozplywa się w ustach i szybko znika heh
Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
Ewa·
12 lat temu
Brzmi przepysznie, ale jak czytam, to ogarnia mnie lekkie przerażenie- nie mam dość wprawy żeby zrobić krem! Tak mi się przynajmniej zdaje XP jakaś wersja easy dla początkujących? >.
Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
Dorota·
9 lat temu
Krem bardzo prosty:) prawie jak gotowanie budyniu, tylko najpierw trzeba żółtka pomiksować
Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
gin·
12 lat temu
Ależ cudowności! Czekolada i maliny - czego chcieć więcej...? :)