Proste ciasto z dużą ilością maku i z dodatkiem bakalii. Wyglądem i smakiem przypomina mi białkowca tylko, że tutaj użyte zostały całe jajka i bakalie. Warto sięgnąć po ten przepis na święta Bożego Narodzenia lub gdy przyjdzie nam ochota na coś słodkiego.
Składniki:
1 szklanka mąki pszennej (lub 150g)
1 szklanka suchego maku (160g)
1 szklanka cukru pudru (150g)
4 jajka
190g masła lub margaryny
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
parę kropli aromatu rumowego lub migdałowego
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
ok. 4 łyżek posiekanych bakalii (u mnie: migdały, rodzynki, orzechy i skórka pomarańczowa)
biała czekolada do dekoracji i łyżeczka oleju (opcjonalnie)
Sposób przygotowania:
Masło lub margarynę roztopić. Pozostawić do ostygnięcia.
Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia i makiem. (Maku nie mielimy).
Bakalie posiekać i wymieszać z mąką ziemniaczaną.
Jajka utrzeć z cukrem pudrem na puszystą masę. Zmniejszyć obroty miksera i dodać stopniowo mąkę z makiem. Mieszać krótko, tylko do połączenia się składników. Kolejno dodać roztopiony tłuszcz i aromat.
Mikser wyłączyć i delikatnie wmieszać bakalie.
Ciasto wyłożyć do formy keksowej (u mnie o długości 30cm) wysmarowanej masłem (lub margaryną) i posypanej bułką tartą. Piec w nagrzanym piekarniku ok. 50 minut w temperaturze 180°C, do suchego patyczka. Pozostawić do ostygnięcia.
Ciasto można polać roztopioną w kąpieli wodnej czekoladą z olejem i posypać makiem.
Pomyliłam się i do miski z mąkami, proszkiem do pieczenia i makiem wsypałam również cukier puder :/. Cukier puder mial być dodany do jajek. Dziękuję za odpowiedź.
Ojoj, a już wymieszane? Nie da się łyżką chociaż trochę cukru wyciągnąć? Szczerze powiem, że nie wiem czy wyjdzie jak jajka się ubije same bez cukru i połączy z resztą.
Potrzeba matką wynalazków :D. Ponieważ okazało się, że mam za mało maku, uzupełniłam jego brak wiórkami kokosowymi. Wyszedł super makowo-kokosowy keks.
Świetne ciasto, wyszło bez problemu. Miałem tylko gotowy, zmielony mak i dodałem 2 szklanki, co dało 160g. Dodałem rodzynki (namoczone), nerkowca i żurawinę. Piekło się góra -dół 60 min. Dzięki za inspirację.
Witam, ciastko wyszło bardzo smaczne, dziękuję za przepis! Ale mam 2 pytania: jest nieco suche i się sypie, co zrobić żeby bardziej się trzymało ? I jak sprawić żeby na wierzchu było ładnie płaskie (jak u Ciebie na zdjęciach)? też piekłam w keksówce i wyrosło środkiem, pękło i ogólnie powierzchnia nie jest ładnie płasko zakończona tylko takie "góry, doliny" :) Ja jestem żółtodziobem w pieczeniu tak ogólnie ;) może nie powinnam piec z termoobiegiem..? z góry dziękuję za podpowiedź.
[b]Natalio[/b] przepis jest ten sam. Zmieniłam tylko zdjęcia. Piekłam to ciasto ponownie i postanowiłam podmienić zdjęcia. Robię tak czasem ze starymi przepisami 8)
Przepis mnie zachwycił. Ciasto siedzi już w piekarniku. Mam nadzieję, że wszystko dobrze zrobiłam :) Zrobiłam na Wielkanoc, niektórzy może pomyślą, że za mało uroczyste jest, ale mi się wydaje, że się nadaje :) Pozdrawiam :)
Nic dodać nic ująć do tego przepisu. Ciasto jest proste i szybkie do zrobienia. Wychodzi i smakuje rewelacyjnie ( było hitem podczas tegorocznych świąt) :D