Lekki i delikatny tort kawowo- wiśniowy, na puszystym biszkopcie kawowym. Przełożony jest lekkim kremem z serka mascarpone i bitej śmietany oraz wiśniową frużeliną z dodatkiem amaretto. Pyszny, lekki, wilgotny i aromatyczny. Wiśnie i kawa to idealne połączenie.
Składniki na tortownicę o śr. 26 cm:
Biszkopt kawowy:
6 jajek (rozmiar M), temperatura pokojowa
120 g mąki pszennej
120 g skrobi kukurydzianej lub ziemniaczanej
200 g cukru
1 ½ łyżki kawy rozpuszczalnej
4 łyżki gorącej wody
Frużelina wiśniowa z amaretto:
300 g wiśni mrożonych, wydrylowanych (bez dodatku cukru)
100 g cukru
1 łyżka soku z cytryny
20 g skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej
100 ml likieru Amaretto
Krem z mascarpone:
500 g serka mascarpone, schłodzonego
600 g słodkiej śmietanki 30%, schłodzonej
4 łyżki cukru pudru
Poncz:
ok. 150 ml zaparzonej kawy (z ekspresu, rozpuszczalna lub parzona bez fusów)
Dodatkowo (opcjonalnie):
kandyzowane wiśnie do dekoracji
Sposób przygotowania:
Dno tortownicy o średnicy 26 cm wyłożyć papierem do pieczenia, a następnie zacisnąć obręcz. Odstawić na bok.
Kawę rozpuścić dokładnie w 4 łyżkach gorącej wody. Pozostawić do ostygnięcia.
W miseczce wymieszać skrobię z mąką i najlepiej przesiać. Odstawić na bok.
Oddzielić białka od żółtek. Białka ubić na sztywną pianę. Następnie dodawać powoli i stopniowo cukier. Cały czas miksując na najwyższych obrotach, dodawać po kolei po jednym żółtku, a następnie po łyżeczce chłodnej kawy. Wymieszaną mąkę ze skrobią dodawać porcjami do masy jajecznej, delikatnie mieszając szpatułką lub łyżką drewnianą, tylko do momentu połączenia się składników. (Dodając mąkę ze skrobią, można dalej miksować robotem kuchennym, ale na najniższych obrotach. Miksować chwilę, tylko do połączenia się składników).
Gotowe ciasto przełożyć do przygotowanej tortownicy. Piec w nagrzanym piekarniku ok. 30 minut w temperaturze 180°C (grzałka góra- dół), do suchego patyczka.
Po upieczeniu biszkopt wyjąć z piekarnika, oddzielić nożem od brzegów formy i odwrócić wraz z formą do góry dnem na blat wyłożony papierem do pieczenia. W ten sposób uzyskamy płaski biszkopt. Pozostawić do całkowitego ostygnięcia.
Chłodny biszkopt wyciągnąć z formy i przeciąć dwukrotnie tak, aby powstały 3 blaty.
Przygotować poncz: Zaparzyć kawę i ostudzić.
Przygotować frużelinę wiśniową: Zamrożone wiśnie przełożyć do rondelka, dodać sok z cytryny i cukier. Podgrzewać na średniej mocy palnika, mieszając, aż cukier się rozpuści i wiśnie zmiękną. Następnie zagotować. W międzyczasie wymieszać w miseczce trzepaczką amaretto ze skrobią. Dodać do wiśni i zagotować, mieszając łyżką. Od zagotowania, gotować ok. 1 minuty, cały czas mieszając, aż zgęstnieje.
Garnek ściągnąć z pieca i pozostawić, do ostygnięcia w temperaturze pokojowej, od czasu do czasu delikatnie przemieszać.
Przygotować krem z mascarpone: Zimny serek i zimną śmietankę przełożyć do miski i ubić przez chwilę na gęsty krem. (Stopniowo zwiększać obroty, zaczynając od najniższych, bo jeśli śmietanka jest płynna to będzie pryskać. Nie miksować za długo, aby się nie zwarzyło). Pod koniec dodać cukier puder.
Trochę frużeliny (ale samego żelu bez owoców) można odłożyć do dekoracji.
Jeden blat biszkoptowy ułożyć na paterze. Nasączyć ⅓ ponczu. Wyłożyć ok. ¼ kremu. Na kremie rozłożyć połowę frużeliny, pozostawiając spory odstęp od brzegu. Przykryć drugim blatem, nasączyć ⅓ ponczu, wyłożyć ¼ kremu i rozłożyć resztę frużeliny, zachowując odstęp od brzegu. Przykryć trzecim blatem i go nasączyć.
Tort posmarować kremem, zostawiając trochę do dekoracji. Pozostały krem przełożyć do rękawa cukierniczego z dużą tylką w kształcie gwiazdki i udekorować górę tortu.
Tort wstawić na kilka godzin, a najlepiej na noc do lodówki. (Odłożoną frużelinę również włożyć do lodówki).
Gdy tort będzie schłodzony, frużelinę przemieszać i przełożyć do jednorazowego rękawa cukierniczego lub woreczka do mrożenia, odciąć nożyczkami jeden róg i udekorować tort. (Jeśli jest za gęsta, można chwilę podgrzać, ale musi być chłodna przed wyłożeniem na tort). Ułożyć wiśnie kandyzowane na torcie.
Witam, wypróbowałam przepis i muszę przyznać, że jest super. Biszkopt rozpływa się w ustach 😋 trochę zmodyfikowałam pod niepełnoletnich gości, więc tylko mogę się domyślać jak smakuje z tymi wiśniami w amaretto. Gorąco polecam.
Czy mozna zrobic biszkopt dzisiaj na wieczór i jutro go dokonczyc i wtedy wstawic do lodowki? Czekam na rekaw cukierniczy a dotrze jutro:/ Tort potrzebuje miec gotowy na wtorek☺️
Tak, biszkopt najlepiej upiec dzień wcześniej przed składaniem tortu. Chłodny przykryć ściereczką/ kloszem szklanym lub plastikowym lub owinąć w folię spożywczą, żeby chronić przed wyschnięciem. Można włożyć do lodówki.
Zamiast amaretto można skrobię wymieszać w 100 ml wody. Na wodzie też jest smaczne. Też tak już robiłam. Z amaretto ma dodatkowy, fajny smak migdałowy, ale jeśli ma być bez alkoholu to woda będzie odpowiednia.
Można również dodać amaretto na samym początku. Potem jak wiśnie puszczą sok, to odlać go trochę i wymieszać ze skrobią. Wtedy alkohol będzie się dłużej gotował i wyparuje, a aromat amaretto zostanie.