Pieczony sernik na ciasteczkowym spodzie, pokryty pysznym, piankowym, czekoladowym musem Mousse au Chocolat. Do tego serwowany jest z domowym, malinowym kisielem, który dopełnia smak sernika i musu. Idealne połączenie smakowe.
Składniki na tortownicę o średnicy 26cm:
Spód:
165 g herbatników (w wersji bezglutenowej: herbatników bezglutenowych)
50 g masła
Masa serowa:
1 kg twarogu z wiaderka lub quarku, temperatura pokojowa
140 g cukru
36 g skrobi ziemniaczanej
4 jajka (rozmiar M), temperatura pokojowa
Mus czekoladowy:
200 g czekolady gorzkiej (50% - 70%)
3 jajka (rozmiar M), temperatura pokojowa
50 g cukru (najlepiej drobnego do wypieków, ale niekoniecznie)
50 g masła
125 ml słodkiej śmietany 30- 36%, schłodzonej
szczypta soli
2 łyżki wrzątku
Kisiel malinowy:
250 g malin, świeżych lub mrożonych
2 łyżki cukru
20 g skrobi ziemniaczanej
150 ml wody + 2 łyżki
Sposób przygotowania:
Dno tortownicy o średnicy 26 cm wyłożyć papierem do pieczenia, a następnie zacisnąć obręcz. Odstawić na bok.
Przygotować spód: Ciasteczka zmielić. (Zmiksować w malakserze lub blenderem na piasek. Można również włożyć je do woreczka do mrożenia i przy pomocy wałka rozkruszyć). Masło roztopić i od razu gorące dodać do zmielonych ciasteczek, wymieszać. (Okruchy ciastek będą wilgotne od masła, ale się nie połączą). Masę ciasteczkową wyłożyć na dnie formy i ugnieść tylną stroną łyżki. Podpiec 10 minut w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180°C (grzałka góra- dół). Pozostawić do ostygnięcia.
Przygotować masę serową: Twaróg, cukier, jajka i skrobię przełożyć do miski i zmiksować przez chwilę na gładką masę, tylko do połączenia się składników. Masę serową wylać do tortownicy i piec w nagrzanym piekarniku ok. 45 minut w temperaturze 170°C (grzałka góra- dół). Wyłączyć piekarnik i studzić sernik przy lekko uchylonych drzwiczkach piekarnika. Lekko ciepły wyciągnąć na blat, na kratkę kuchenną i pozostawić do całkowitego ostygnięcia. (Sernik pozostawić w formie).
Przygotować mus czekoladowy: Czekoladę połamać na kawałki i razem z masłem roztopić w kąpieli wodnej. Odstawić na bok.
Oddzielić białka od żółtek. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę.
Śmietanę ubić na sztywno.
Żółtka ubić z cukrem na jasną masę. Dalej ubijając, wlewać stopniowo 2 łyżki wrzątku. (Dzięki niemu, cukier łatwiej się rozpuści).
Roztopioną czekoladę wmieszać trzepaczką do ubitych żółtek. Mieszać, aż powstanie gładka masa. Od razu wmieszać połowę ubitej śmietany i energicznie wymieszać trzepaczką, aby rozrzedzić masę. Następnie już delikatnie wmieszać resztę bitej śmietany, używając cały czas trzepaczki. Kolejno wmieszać delikatnie w 3 porcjach pianę z białek.
Mus czekoladowy wyłożyć na sernik i wstawić na 12 godzin (na noc) do lodówki. (Najkrócej na 3 godziny, ale lepiej na noc).
Przygotować kisiel malinowy*: Maliny przełożyć do rondelka. Zasypać cukrem i zalać 150 ml wody. Doprowadzić do zagotowania. W międzyczasie wymieszać w kubku skrobię ziemniaczaną z 2 łyżkami wody. Gdy maliny się zagotują, dodać skrobię z wodą i gotować 1 minutę. (Mieszać od czasu do czasu. Może uratuje się kilka całych malin. Reszta się rozpadnie ;)). Garnek ściągnąć z pieca i pozostawić do ostygnięcia.
Chłodny kisiel wyłożyć na środek sernika lub sernik pokroić na kawałki, ułożyć na talerzykach i podawać z kleksem kisielu.
Uwaga:
* Kisiel można spokojnie przygotować dzień wcześniej i schłodzić w lodówce. Można przygotować go również następnego dnia, tylko przed wyłożeniem na mus musi być schłodzony co najmniej do temperatury pokojowej, aby nie był ciepły. Kisiel dobrze utrzymuje się na schłodzonym musie. Można go wyłożyć na mus, długo przed podaniem.