Makówki

59 Komentarzy
Makówki

Makówki to słodka potrawa wigilijna znana głównie na Śląsku. Nie znam ich od dzieciństwa, bo u mnie w domu makówek nigdy nie było, ale miałam okazję ich zasmakować w domu rodzinnym męża podczas swiąt Bożego Narodzenia. Uwielbiam takie specjały. Nie dość, że są bardzo proste do przygotowania to na dodatek mogą być potraktowane jako prosta wersja makowca ;).

Składniki:

  • 1 litr mleka
  • 250 g suchego, zmielonego maku
  • 100 g orzechów laskowych
  • 100 g orzechów włoskich
  • 120 g rodzynek
  • ok. 80 g cukru
  • 2 łyżki masła
  • 2 łyżki miodu
  • kilka kropli olejku migdałowego lub likieru amaretto (opcjonalnie)
  • chałka, bułki pszenne, sucharki (lub w wersji bezglutenowej: np. drożdżowe bułeczki Bon Matin firmy Schär, 1½ opakowania, czyli 6 sztuk 300g)

Do dekoracji:

  • bakalie

Sposób przygotowania:

  1. Orzechy posiekać. Odstawić na bok.
  2. Pieczywo pokroić na cienkie kromki. Odstawić na bok.
  3. Mak wsypać do garnka, zalać mlekiem i dodać masło. Zagotować. Dalej gotować ok. 15 minut na niskiej mocy palnika, ciągle mieszając. Następnie dodać miód, cukier do smaku (daję tyle co podane w składnikach), kilka kropli olejku migdałowego, orzechy i rodzynki. (Gotowa masa nie powinna być za gęsta. Ewentualnie dolać jeszcze trochę mleka).
  4. W misce ułożyć pierwszą warstwę bułki. (Moja miska ma pojemność 2,5 litra). Na bułkę wyłożyć chochlą gorącą masą makową. Ułożyć kolejną warstwę bułki i na nią wyłożyć masę makową. Na przemian układać kromki i masę makową, aż do wyczerpania składników. Na górze powinna być warstwa maku. Całość docisnąć i wyrównać powierzchnię. Pozostawić do ostygnięcia.

2

  1. Następnie przykryć miskę (np. folią spożywczą) i wstawić do lodówki na całą noc, aby bułka zmiękła od masy makowej.
  2. Z góry udekorować posiekanymi bakaliami. Gotowe makówki powinny mieć gęstą i zwartą konsystencję.
  3. Można je przechowywać w lodówce do ok. 4 dni.
Kuchnia

Kuchnia:

Polska

Czas

Całkowity czas przygotowania:

Trudność Trudność: łatwa
Koszt Koszt: średni
Makówki Makówki Makówki
Wpisz treść komentarza...
Zaloguj poprzez ( Zarejestruj ? )
lub pisz komentarz jako gość
Ilość osób w tej konwersacji:
Ładowanie komentarza... The comment will be refreshed after 00:00.
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Daniela · 7 lat temu
    Ja dodałam jeszcze cacao i wyszły pyszne :) dziękuję za przepis :)
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Anna · 9 lat temu
    Ja zrobilam dokladnie wedlog przepisu. Wyszlo idealnie :lol:
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Pe · 9 lat temu
    Polecam gotowe masy makowe. Odpada mielenie maku i długie gotowanie. Wystarczy dodać mleko i jednokrotnie zagotować. Jednak należy uważać z miodem i bakaliami żeby nie przesłodzić. Choć nie wiem czy to w ogóle możliwe w przypadku makówek.
    • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
      Wika · 8 miesięcy temu
      Gotowe masy makowe nie nadają się do makówek  to sama chemia i przeolekowane. Fe.
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    makówka · 9 lat temu
    Witam, mam pytanie czy mak jak się już zagotuje z mlekiem i masłem i potem na małym ogniu gotować jeszcze 15 minut to czy pozostałe dodatki dodać już po tych 15stu minutach gotowania czy to ma byc razem gotowane w tych 15stu minutach ???
    • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
      Joanna Moderator · 7 lat temu
      Najpierw gotujesz mak z masłem i mlekiem przez 15 min, a potem dodajesz resztę.
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    olka · 9 lat temu
    Makówki musza być na światecznym stole !!! u mnie w rodzinnym domu mama robiła makówki na wodzie a nie na mleku , a to ze względu na ilość bo jak zjeżdzała sie cała rodzina to każdy chciał choć troche spróbować a i po świętach też chętnie by się zjadło, mleko szybko kwaśnieje a takie makówki na wodzie były nawet i przez 5-7 dni
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Bogusia · 9 lat temu
    Chce zrobic takie makowki na swieta,czy ten mak wsypuje sie do garnka suchy,czy trzeba go najpierw namoczyc,przekrecic przez maszynke i dopiero dodac do mleka i gotowac?
    • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
      Joanna Moderator · 7 lat temu
      Używasz maku suchego, zmielonego. (Jeśli nie jest zmielony należy to zrobić przed przystąpieniem do pracy). Taki mak wsypujesz do garnka, dodajesz mleko itd.
      • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
        Ania · 7 lat temu
        Witam,
        Ja używam maku zmielonego dwukrotnie, jak na makowiec. Pierwszy raz zrobilam po obejrzeniu programu Okrasy z Michałem Ogórkiem- tam podał przepis. Od tamtej pory nie mam spokoju, na każde święta rodzina skanduje"makówki, makówki..."i trzeba robić, nie ma wyjścia:)Z tej strony też korzystam z przepisów i zawsze ciasta się udają.
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Menia59 · 9 lat temu
    Ja tak jak i ty nauczyłam się robić makówki w domu męża.Zawsze robię z chałkami i wtedy dodaję tylko miód bez cukru.Nie wyobrażam sobie świąt bez makówek Ale do dziś nie przekonałam się do moczki.Wolę piernik z powidłami i oblany czekoladą.Pozdrawiam serdecznie
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Kasia · 10 lat temu
    Witam! U mnie też makowki zawsze królują na świata i nawet pojawiają się na Wielkanoc.Ja z kolei zawsze do mleka dodaję masło,bakalie oczywiście mak,a po ugotowaniu u mnie koniecznie musi być chałka i pokrojone na kawałki ananasy z puszki. W niezwykły sposób przełamują smak maku. Polecam również takie!
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    elen · 10 lat temu
    Po prostu smak Świąt :-) ja dodaję obowiązkowo jeszcze migdały i wiórki kokosowe a pomijam aromat migdałowy, który psuje smak
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Asiula · 10 lat temu
    Moje ulubione! Bez makowek nie było by świąt! Co roju u nas goszczą mimo że mieszkam w Szczecinie. Właśnie skończyłam robić swoje :) Wesołych Świąt!
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Dorotka · 10 lat temu
    Polecam wszystkim bardzo serdecznie!! Kto raz skosztuje, nie będzie mógł przestać ich jeść! U mnie makówki goszczą zawsze na wigilijnym stole (można powiedzieć, że są obowiązkową i główną potrawą) ;) Super, że znalazł się tu ten przepis.. Wesołych Świąt wszystkim życzę
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    ola · 10 lat temu
    mniam
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Angela · 10 lat temu
    ..Wychowywałam się na Sląsku i bardzo dobrze pamiętam Makówki mojej babci,od 15 lat mieszkam na Podkarpaciu gdzie nie są wogóle znane, ale odkąd robię z przepisu babci cieszą sie ogólną aprobatą i co roku jestem pytana czy w tym roku tez będą.Bardzo podoba mi się Twoja wersja,są prześlicznie podane,w moim przepisie dodaję jeszcze kokos i prażony sezam :)) Spróbujcie,równiez są przepyszne,do mleka dodaję cukier i obowiązkowo cukier waniliowy.Twoja wersja jest prostsza co równiez bardzo mi się podoba:))U mnie rodzynki,orzechy,migdały i kokos posypuję osobno na warstwy bułki polanej ugotowanym mlekiem z makiem(dużo więcej zabawy)nie wpadłabym na to że można prościej,naprawdę Wielkie Dzięki:)) Zyczę Węsołych Świąt ,no i przepysznych Makówek :))
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    www.wenus-lifestyle. · 10 lat temu
    Świetna propozycja dla kogoś takiego jak ja - miłośnika maku :P
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Edyta · 10 lat temu
    Pyszność dla wielbicieli makowych słodkości :)
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Montka · 10 lat temu
    Wyglądają przepysznie, ale ślicznie udekorowane. Ja na moje czekam do wigili :( a na widok Twoich to już mi ślinka cienknie... Swoje makówki robię podobnie z tym, że zamiast orzchów dodaję migdały - obowiązkowo pokrojone w słupki :)
  • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
    Anet · 10 lat temu
    Znamy, znamy! i kochamy! Aleja jestem z Gliwic, więc to dlatego ;)
    Piękne Ci wyszły! zazdroszczę, że już teraz możesz się nimi delektować :)
    • Ten komentarz nie został jeszcze opublikowany
      Joanna Moderator · 7 lat temu
      Taki urok prowadzenia strony, że wszytko musi być pokazane przed daną okazją ;) Gdybym zrobiła makówki na święta i wstawiła dopiero wtedy przepis to nikt by już z niego nie skorzystał. Chyba, że za rok :D