Ciasto zebra to babka z jasnego i ciemnego ciasta z dodatkiem oleju i wody gazowanej. Piekła je często moja mama. To mój smak dzieciństwa ߘࠃiasto jest smaczne, lekkie, wilgotne, słodkie i puszyste. Pyszne z herbatą, mlekiem lub kawą na podwieczorek.
Składniki na tortownicę o śr. 26 cm:
Wszystkie składniki na ciasto powinny mieć temperaturę pokojową.
Ciasto:
5 jajek (rozmiar M), temperatura pokojowa
1 ½ szklanki cukru (lub 300 g)
2 ½ szklanki mąki pszennej (lub 375 g)
1 szklanka oleju (250 ml)
1 szklanka wody gazowanej lub innego napoju gazowanego jak np. fanta (lub ewentualnie zwykła woda, przeczytaj uwagi pod przepisem*)
3 łyżki mąki pszennej (do jasnego ciasta)
3 łyżki kakao (do ciemnego ciasta)
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
Sposób przygotowania:
Dno tortownicy o średnicy 26 cm wyłożyć papierem do pieczenia, a następnie zacisnąć obręcz. (Można też formę wysmarować masłem lub margaryną i posypać bułką tartą). Odstawić na bok.
W misce wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia. Przesiać.
Oddzielić białka od żółtek. Białka ubić na sztywną pianę. Dalej miksując, dodawać stopniowo cukier. Cały czas miksując na najwyższych obrotach, dodawać po kolei po jednym żółtku (każde miksując ok. ½ - 1 minuty).
Zmniejszyć obroty miksera na niskie i dodawać stopniowo mąkę z proszkiem, miksując krótko, tylko do połączenia. Następnie wlewać stopniowo na przemian olej i wodę, miksując krótko, tylko do połączenia się składników.
Ciasto podzielić na dwie części. Do jednej dodać 3 łyżki przesianego kakao, a do drugiej 3 łyżki mąki, mieszając delikatnie np. trzepaczką lub szpatułką do połączenia.
Wlewać na środek tortownicy ciasto jasne na przemian z ciemnym (lub nakładać na przemian po ok. 3 łyżek jasnego i ciemnego ciasta).
Piec w nagrzanym piekarniku ok. 1 godziny, do suchego patyczka, w temperaturze 180°C (grzałka góra- dół). Ciasto chwilę pozostawić przy lekko uchylonych drzwiczkach piekarnika. Następnie wyciągnąć na kratkę kuchenną i pozostawić do całkowitego ostygnięcia.
Ciasto przechowywać, zawiniętą w worku foliowym lub szczelnym pojemniku na ciasto, w suchym miejscu w temperaturze pokojowej. Zachowuje świeżość co najmniej przez 3 dni.
Uwagi:
1 szklanka = 250 ml
Woda gazowana spulchnia dodatkowo ciasto, dlatego warto ją dodać (a nie zwykłą) bo jej dodatek zmniejsza ryzyko zakalca. Moja mama piekła na zwykłej wodzie i też wychodziło, ale bezpieczniej jest dodać wodę gazowaną ߘ馬t;/li>
Ciasto rewelacyjne.. Wyroslo mega i puszyste.. Z tym że ja piekłan dłużej niż 60 min. Ok 85 min. Trzeba kontrolować ciasto patyczkiem czy na samym środku ciasto jest upieczone poprostu. I od tego zależy jak długo trzeba piec. I wtedy nie ma mowy o zakalcu. Dodam tylko jeszcze, że jednak trzeba wodę gazowana fante, raz ze smak jest lepszy, dwa lepiej spulchnia niż zwykła woda.
Gwarantuje, że powodem był zbyt krótki czas pieczenia. Zależnie od sprzętu trzeba dobrać odpowiedni czas najlepiej kontrolując patyczkiem czy ciasto na spodzie nie jest nadal mokre. Też raz na 10 przy tym przepisie zdarzyło mi się zaniechac kontroli i był żal do samej siebie. :)
Powodzenia przy kolejnej probie!
Witam. Babka pyszna w smaku, ale wyszedł mi zakalec. Dlaczego? Czy powodem mogło być to, że użyłam formy 24cm? Zjedliśmy górę bez zakalca a reszta do kosza:(
Rewelacja! Zrobiłam dzisiaj zebrę z tego przepisu i wyszła idealna, mięciutka, puszysta i wilgotna. Uprzedzona wcześniejszym pieczeniem zebry obawiałam się że wyjdzie mi zakalec, a tu taka miła niespodzianka :-)
[quote]Niestety zakalec. Robiłam ze zwykłą wodą.[/quote]
Ja zawsze robie ze zwykla i nie uwazam ze to problem. W tym viescie czasem zdarzaja sie zakalce nawet najleoszym
[quote]Mam pytanie czy z maki bez glutenu taka zebra tez wyjdzie?[/quote]
Robię z tego przepisu wersję bezglutenową z mąki kukurydzianej i ziemniaczanej w proporcjach pół na pół ( sumie obu mąk mam 2.5 szkl.) lub z gotowej uniwersalnej mieszanki mąk bezglutegowych z firmy bezgluten.pl.
Właśnie wyjęłam pierwszą porcję babeczek zrobionych z Twojego przepisu i wyszły pyszne!! Takie puszyste i delikatne:) Mam swój sprawdzony przepis na zebrę, ale już mi się znudził:) A Twój jest super:) Pozdrawiam.
Ten przepis był moim debiutem w pieczeniu i muszę przyznać, że jestem mile zaskoczona. Zeberka wyszła idealnie, pozwoliłam sobie dodać (po za Fantą i olejem oczywiście), aromat rumowy i myślę, że był to strzał w dziesiątkę. Ciasto dobre w smaku, mokre i doskonałe do kawy. Polecam! ;)
[b]Justyno[/b] możliwe, że za długo miksujesz i do ciasta dostaje się za dużo powietrza, przez co pięknie wyrasta, a potem drastycznie opada. Od momentu dodawania mąki nalezy miksować krótko, tylko do połączenia się składników. Dodatkowo spróbuj nie wyciągać ciasta z piekarnika, tylko studzić przy otwartych drzwiczkach. Radzę również spróbować zrobić zebrę zamiast na wodzie to na napoju gazowanych (woda gazowana, cola, fanta, patrz komentarze).
Witam, mam problem z ciastem zebra, a konkretnie chodzi o to ze po wyjeciu ciasto mi opada dopoki go pieke wygląda jak na zdjeciu a potem.... Ciasto robie dokladnie wg. Przepisu... W smaku jest super.. Co mogę robic źle albo na na zwrocic większą uwagę. Pozdrawiam
hmm... widzę że niektórym wychodzi wspaniale a u innych robi się zakalec... po wstawieniu ciasta do piekarnika skonsultowałam się z mamą. konkluzja jest taka że ciasto może być zakalcowe ze względu na szklankę oleju. mamuśka tą tradycyjną szklankę oleju co i raz zmniejszała gdy piekła zebry. choć stwierdziłyśmy że zakalec nie musi wyjść jeśli jaja są dobre, świeże, prosto ze wsi a białka dobrze ubite. ja czekam na koniec pieczenia a że jestem noga w robieniu ciast to po konsultacjach telefonicznych spodziewam się zakalca :)