Z dzieciństwa pamiętam takie oto bezy przełożone maślaną masą kawową, które można było dostać w pobliskiej cukierni. Jeszcze ostatnio widziałam je w sprzedaży. Ponieważ były bardzo smaczne postanowiłam je odtworzyć w domu.
Zarówno bezy jak i masa są słodkie. Całość rozpływa się w ustach. Masa jest mocno kawowa. Bezy przełożone tą masą są stabilne i można je spokojnie przechować w lodówce ok. 2 dni.
Składniki na ok. 9- 10 sztuk:
Bezy:
5 białek (u mnie z jajek M), najlepiej o temperaturze pokojowej
250 g cukru, najlepiej drobnego cukru do wypieków
szczypta soli
Masa kawowa:
200 g masła, temperatura pokojowa
2 jajka (u mnie rozmiaru M)
4 łyżki cukru
1 łyżka kawy mielonej
Dodatkowo:
trochę kawy mielonej do posypania
Sposób przygotowania:
Przygotować bezy: Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Dalej ubijając na najwyższych obrotach, dodawać stopniowo cukier.
Gdy białka będą dobrze ubite i cukier się rozpuści, przełożyć masę do rękawa cukierniczego z dużą końcówką (użyłam końcówki w kształcie dużej gwiazdki) i wyciskać bezy o wielkości ok. 10x 6cm na 2 blachy wyłożone papierem do pieczenia, pozostawiając odstępy między bezami.
Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 100°C (termoobieg) lub 110°C (grzałka góra- dół) przez ok. 2 godziny, aż bezy będą dobrze wysuszone. (Piekę 2 blachy jednocześnie. Można piec na grzałce góra- dół lub termoobiegu. Przy ustawieniach piekarnika na grzałkę góra- dół w połowie pieczenia zamieniam blachy miejscami). Po upieczeniu uchylić drzwiczki piekarnika i pozostawić bezy w piekarniku do ostygnięcia.
Przygotować masę kawową: Łyżkę mielonej kawy wsypać do szklanki i zalać 20 ml wrzątku. Przykryć i pozostawić do ostygnięcia.
Całe jajka i cukier ubić mikserem na parze. (O ubijaniu na parze czytaj w uwagach). Ubijać ok. 5 minut, aż masa stanie się jasna, gęsta i puszysta. Następnie garnek z masą jajeczną ściągnąć z pieca i dalej ubijając całkowicie ją ostudzić. Osobno utrzeć miękkie masło na jasną, kremową masę. Dalej miksując, dodawać stopniowo ostudzoną masę jajeczną. Na końcu dodać małymi porcjami kawę razem ze zmielonymi ziarenkami tzw. fusami. (Miksuję cały czas na najwyższych obrotach).
Masę przełożyć do rękawa cukierniczego z ozdobną tylką i wycisnąć masę na połowę bez.
Skleić z pozostałymi bezami. Posypać z góry mieloną kawą.
Przechowywać w lodówce.
Uwaga:
Chcąc przygotować masę jajeczną w kąpieli wodnej należy wybrać dwa garnki, gdzie garnek mniejszy po nałożeniu na większy będzie się na nim dobrze utrzymywał. Do większego garnka należy wlać trochę wody (tyle, aby po nałożeniu na niego mniejszego garnka, woda nie dotykała jego dna). W mniejszym garnku umieścić jajka i cukier. Garnek z wodą należy zagotować. Gdy woda zacznie się gotować, ustawić moc palnika na niską i nałożyć mniejszy garnek. Ubijać jajka z cukrem mikserem ręcznym na najwyższych obrotach ok. 5 minut. Masa jajeczna urośnie i będzie bardzo puszysta. Przepis na taką masę ze zdjęciami możecie zobaczyć tutaj: "Masa maślana".
Jakiego masła używa Pani do kremu? Dawno już zaniechałam przyrządzania kremów do ciast i tortów na bazie masła (a nawet margaryny), do których dodawana jest masa jajeczna lub mleczno-jajeczna. Niezależnie od rodzaju tłuszczu czy metody wykonania (mikserem czy ręcznego ukręcania w makutrze) krem zawsze ulega zwarzeniu. Zaczynam podejrzewać, że obecnie występujące w handlu tłuszcze są "oszukane", bo z dzieciństwa w głębokiej komunie pamiętam, że podobny problem mojej mamie zdarzał się sporadycznie. Potem ja sama nie raz, nie dwa z dobrym skutkiem wykorzystywałam stare, rodzinne przepisy na masy maślano-jajeczne i problemu rozwarstwiania się masy i wydzielania płynu nie było.
Powinno to być prawdziwe masło o zawartości tłuszczu 82%. Nietety nie potrafię powiedzieć jakiej marki masło byłoby najlepsze, ponieważ mieszkając w Niemczech piekę na tutejszych produktach. Ważne jest, aby masło miało temperaturę pokojową oraz masa jajeczna również. Masa nie może być ciepła. Również powinna ostygnąć do temperatury pokojowej.
Gotowe bezy należy przechowywać w suchym, szczelny pojemniku lub puszce. Nie robię nigdy rzadnych kremów wcześniej, bo najlepsza konsystencja jest po przygotowaniu, a przy ocieplaniu, ponownym miksowaniu może się zwarzyć. Dobra wiadomość jest taka, że bezy przełożone tą masą są trwałe, nie rozpuszczają się i mogą zostać wcześniej przygotowane i przechowane w lodówce ;)
Czy masę mogę zrobić dzień wcześniej? Czy za mocno się zsiądzie w lodówce i już będzie kicha z nakładaniem? Moze sie rozwarstwic? Bezy będę suszyła wieczorem /nocą. A jutro nie zdążę zrobić kremu.
Pierwsze podejście do bez i wyszło idealnie :) mam nadzieje, że teraz będzie tylko coraz lepiej. Wszystkim smakowało to najważniejsze :) i pięknie wyglada na talerzu.
Nienawidzę Pani! Nienawidzę! :D Moje biedne spodnie! To wszystko Pani wina, jeśli nie zmieszczę się w jakiekolwiek ciuchy. Te bezy są po prostu cuuuuudne! Identyczne jak te, które jadłam, jako dzieciak z cukierni, której już nie ma. I ten krem! Powiedzieć, że pyszne to jakby nic nie powiedzieć! Serdecznie dziękuję za przepis.
Na zwarzenie się masy mogą mieć wpływ różne czynniki:
1. Masa jajeczna nie była całkowicie ostygnięta.
2. Masło nie było ocieplone do temperatury pokojowej lub było za ciepłe/ za płynne.
3. Masa była za długo ubijana.
Witam.Moje bezy straszliwie oklapły w czasie pieczenia,wiem że przyczyną mogła być temperatura ale jeśli jest większa to niestety bezy przypalaja się z wierzchu.Jakaś rada?
Do tego celu potrzebujesz dwa garnki: jeden większy i drugi mniejszy. Mniejszy musi dobrze trzymać się na tym większym. Do większego garnka należy wlać trochę wody na dno tak, aby po nałożeniu na niego mniejszego garnka, woda nie dotykała w żadnym wypadku jego dna. Tak ustawione garnki postawić na palniku i doprowadzić wodę w większym garnku do zagotowania. Do mniejszego garnka należy wbić jajka, dodać cukier i miksować. Po zagotowaniu palnik ustawić tak,aby woda tylko lekko bulgotała. Jajka należy ubijać co najmniej 5 minut.