Pysznotka, pychotka, czy Pani Walewska? Różne nazwy, a ciasto to samo. Choć pewnie znacie różne jego wersje. Jedni pieką bezę z orzechami, inni z migdałami. Jedni przekładają powidłami, a drudzy kwaśnym dżemem. Moja "Pysznotka" jest z orzechami i powidłami śliwkowymi. Ciasto nie jest tak pracochłonne, jakby się mogło wydawać. Należy zagnieść ciasto kruche, następnie podzielić je na pół i upiec dwa placki posmarowane powidłami i pokryte cienką warstwą piany z białek posypaną orzechami. W środku ciasto przełożone jest masą budyniową. Ciasto jest pyszne. Polecam.
Składniki na formę o wymiarach ok. 35x 24 cm:
Ciasto kruche:
400 g mąki pszennej
200 g masła (lub margaryny), schłodzonego
100 g cukru
4 żółtka (u mnie z jajek rozmiaru M), schłodzone
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki kwaśnej śmietany lub gęstego jogurtu naturalnego typu greckiego 10%, schłodzonego
Masa budyniowa:
500 ml mleka
3 żółtka
70 g cukru
3 łyżki skrobi kukurydzianej lub ziemniaczanej
200 g masła, temperatura pokojowa
Warstwa bezowa:
4 białka
150 g cukru
1 łyżka skrobi kukurydzianej lub ziemniaczanej
Dodatkowo:
1 słoik powideł śliwkowych (450 g)
ok. 50 g orzechów włoskich
Sposób przygotowania:
Dno formy prostokątnej o wymiarach ok. 35x 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Odstawić na bok.
Przygotować budyń do masy budyniowej: Ok. 350 ml mleka zagotować z cukrem. Pozostałe mleko wymieszać dokładnie trzepaczką z żółtkami i skrobią. Dodać do gotującego się mleka, szybko mieszając, aby nie powstały grudki. Od zagotowania, gotować co najmniej 1 minutę, aż budyń zgęstnieje. Gotowy budyń zdjąć z palnika i przykryć folią spożywczą tak, aby folia dotykała powierzchni budyniu (w ten sposób na budyniu nie utworzy się kożuch). Pozostawić do ostygnięcia.
Po lewej budyń po ugotowaniu, po prawej po ostygnięciu:
Orzechy włoskie posiekać.
Przygotować ciasto kruche: Z mąki, masła (pokrojonego na małe kawałki), cukru, żółtek, proszku do pieczenia i kwaśnej śmietany zagnieść jednolite ciasto ręką lub robotem kuchennym.
Ciasto podzielić na pół. Połowę ciasta wykleić lub rozwałkować w przygotowanej formie. Na cieście rozsmarować połowę powideł.
Przygotować warstwę bezową: Białka ubić na sztywno. Dalej ubijając, dodawać stopniowo cukier. Na końcu dodać skrobię i delikatnie wymieszać. Połowę piany bezowej wyłożyć na powidła i z góry posypać połową posiekanych orzechów włoskich.
Ciasto piec w nagrzanym piekarniku na drugiej szynie od dołu ok. 30 minut w temperaturze 180°C, grzałka góra- dół. (Jeśli beza będzie się szybko rumienić, można podczas pieczenia przykryć ją z góry folią aluminiową. Podczas pieczenia, drugą połowę ciasta i bezę trzymać w lodówce). Po upieczeniu ciasto pozostawić do ostygnięcia.
W ten sam sposób upiec drugie ciasto.
Przygotować masę budyniową: Miękkie masło utrzeć mikserem na najwyższych obrotach przez ok. 8 minut na jasną, kremową masę. Dalej miksując na średnich obrotach, dodawać stopniowo chłodny budyń.
Masę budyniową wyłożyć na jeden placek. Przykryć drugim plackiem.
Ciasto wstawić do lodówki na co najmniej 3 godziny, a najlepiej na noc.
Czy ciasto po upieczeniu powinno być rumiane pod spodem? Zrobiłam dzisiaj, wszystko dobrze się prezentuje i chłodzi w lodówce, tylko mam wątpliwość, czy się dopiekło, bo jest blade pod spodem. Powidło dałam domowe, gęste, może było zbyt wilgotne i ciężkie?
Dlaczego masa się waży? Robię wszystko wg przepisu, ucieram masło w temperaturze pokojowej, następnie dodaję partiami wystudzony bydyn no i masa się waży (:|
To ciasto mojej młodości. Musiałam tu wejść,żeby sobie przypomnieć, jak to się robiło. Pychotka (tak u nas się nazywało) zawsze wychodzi. Moja sugestia - jeśli się ma dwie jednakowe blachy, to można piec od razu drugie ciasto - będzie szybciej:)
musi się dłużej ubijać (nie może odpadać z łyżki). Uważać, żeby nie dostały się resztki tłuszczu (np jeśli się robi w tej samej misie, co wcześniej ciasto). Można dodać szczyptę soli.
Zamierzam upiec to ciasto na weekend i mam pytanie. Jak dlugo beza jest chrupiaca? Jeśli zrobie dzien wczesniej to jak przechowywac zeby nie miekla? Z góry dziękuję. Świetny blog :)
Ja ciasto przechowuję w lodówce. Ciasto spokojnie wytrzyma 3 dni, może i więcej ;)
Beza ta na dole na pewno zmięknie od kremu, a ta górna to nie pamiętam :( ale ciasto nie straci na smaku, a nawet zyska jak się przegryzie ;)
Mam pytanie, czy ten spód ma wyglądać tak jak góra ze; ciasto konfitura beza i orzechy?? i później przełożyć masą i górnym ciastem ?? z góry dziękuję za odpowiedź :)