Delikatny biszkopt z masą budyniową, orzeźwiającą żelką z owoców leśnych i bezą makowo- kokosową. Delikatne, kremowe, warstwowe i wielosmakowe ciasto na uroczystości.
Składniki na formę ok. 35x 24 cm:
Biszkopt:
3 jajka (rozmiar M), najlepiej temperatura pokojowa
60 g mąki pszennej
60 g skrobi kukurydzianej lub ziemniaczanej
100 g cukru
½ łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka wody
Masa budyniowa:
500 ml mleka
100 g cukru
4 żółtka
40 g skrobi kukurydzianej lub ziemniaczanej
250 g masła, temperatura pokojowa
Beza makowo- kokosowa:
4 białka, temperatura pokojowa
80 g wiórków kokosowych
80 g suchego, zmielonego maku
120 g cukru
Żelka z owoców leśnych:
700 g mrożonej mieszanki owoców leśnych (np. jeżyny, maliny, porzeczki czerwone i czarne, jagody, najlepiej bez truskawek) lub same maliny
6 płaskich łyżeczek żelatyny w proszku
6 łyżek wody
90 g cukru
Polewa czekoladowa:
100 g czekolady mlecznej (lub gorzkiej)
1 łyżeczka oleju
Sposób przygotowania:
Ugotować budyń do masy budyniowej: Ok. 350 ml mleka i cukier zagotować. Pozostałe mleko wymieszać dokładnie trzepaczką z żółtkami i skrobią. Dodać do gotującego się mleka, szybko mieszając trzepaczką, aby nie powstały grudki. Zagotować i dalej mieszając gotować ok. 1 minuty, aż budyń zgęstnieje. Gotowy budyń ściągnąć z pieca i przykryć folią spożywczą tak, aby folia dotykała powierzchni budyniu. (W ten sposób na budyniu nie utworzy się kożuch). Pozostawić do ostygnięcia.
Dno formy prostokątnej o wymiarach ok. 35x 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Odstawić na bok.
Przygotować biszkopt: Mąkę wymieszać ze skrobią i proszkiem do pieczenia. Odstawić na bok. Oddzielić białka od żółtek. Białka ubić na sztywną pianę. Następnie dalej miskując na wysokich obrotach, dodawać stopniowo cukier. Cały czas miksując, dodawać po kolei po jednym żółtku. Mąkę dodawać porcjami do masy jajecznej, delikatnie mieszając szpatułką lub łyżką drewnianą, tylko do połączenia się składników. W międzyczasie dodać wodę. (Dodając mąkę i wodę, można dalej miksować robotem kuchennym, ale na najmniejszych obrotach, tylko do połączenia się składników).
Gotowe ciasto przełożyć do przygotowanej formy. Piec w nagrzanym piekarniku ok. 25 minut w temperaturze 180°C (grzałka góra- dół), do suchego patyczka. Pozostawić do całkowitego ostygnięcia.
Dno formy prostokątnej o wymiarach ok. 35x 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Odstawić na bok.
Przygotować bezę makowo- kokosową: W miseczce wymieszać wiórki kokosowe z makiem. Odstawić na bok. Białka ubić na sztywną pianę. Następnie dalej miksując na wysokich obrotach, dodawać stopniowo (po łyżce) cukier. Wyłączyć mikser i wmieszać delikatnie szpatułką wiórki z makiem. Przełożyć do przygotowanej formy. Piec w nagrzanym piekarniku ok. 25 minut w temperaturze 180°C (grzałka góra- dół), do suchego patyczka. Pozostawić do całkowitego ostygnięcia.
Przygotować żelkę z owoców leśnych: Żelatynę namoczyć w 6 łyżkach zimnej wody. Pozostawić do napęcznienia. Owoce leśne (lub maliny) przełożyć do garnka i zasypać cukrem. Podgrzewać, mieszając, aż cukier się rozpuści i owoce mrożone zmiękną. Garnek ściągnąć z pieca. Zmiksować blenderem, a następnie przetrzeć przez sitko, aby pozbyć się pestek. Puree owocowe mocno podgrzać. Wlać do napęczniałej żelatyny i wymieszać, aby żelatyna się rozpuściła. Pozostawić do ostygnięcia, a następnie włożyć do lodówki, aby przyśpieszyć proces tężenia.
Przygotować masę budyniową: Miękkie masło utrzeć mikserem na jasną, kremową masę. Zmniejszyć obroty miksera na średnie i dodawać stopniowo chłodny budyń, miksując do połączenia się składników.
Masę budyniową wyłożyć na biszkopt. (Należy rozłożyć ją tak, aby dotykała brzegów formy. W ten sposób nie będzie przerwy między formą, a ciastem i będzie można spokojnie wylać później lekko tężejącą żelkę).
Ciasto wstawić do lodówki.
Gdy żelka z owoców leśnych zacznie tężeć, wylać ją na masę budyniową. Przykryć bezą makowo- kokosową. Wstawić do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na noc.
Przygotować polewę czekoladową: Czekoladę posiekać i razem z olejem roztopić w kąpieli wodnej. Polewę wylać na ciasto, przy pomocy łyżeczki, robiąc esy floresy.