Kremowy tort biszkoptowy przełożony delikatnym kremem z białej czekolady, śmietanki i mascarpone z kawałkami świeżych truskawek. Tort jest soczysty, lekki i słodki, ale nie przesłodzony.
Tort zrobiłam bezglutenowy, używając mąki gryczanej. Dlatego na zdjęciach biszkopt ma lekko szarawy kolor. Można oczywiście upiec klasyczny biszkopt na mące pszennej :)
Składniki na tort o śr. 22 cm i ok. 9 cm wysokości:
Biszkopt (składniki na 4 blaty):
6 jajek (rozmiar M), temperatura pokojowa
120 g mąki pszennej (lub gryczanej)
120 g skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej
200 g cukru
Poncz:
ok. 100 ml wody
sok wyciśnięty z ½ cytryny
Krem z białej czekolady:
300 g białej czekolady
500 ml słodkiej śmietany 30- 36%
250 g serka mascarpone, schłodzony
250 g świeżych truskawek
Dodatkowo:
ok. 100 g mąki migdałowej (zmielonych migdałów, migdałami w płatkach lub wiórków kokosowych)
kilka truskawek do dekoracji (u mnie 6 sztuk)
Sposób przygotowania:
Białą czekoladę posiekać drobno i przełożyć do miski. Śmietanę doprowadzić do zagotowania, od razu ściągnąć z pieca i zalać czekoladę. Odczekać 1- 2 minuty, aby czekolada zmiękła, a następnie wymieszać, aż czekolada całkowicie się rozpuści i powstanie gładka masa. Pozostawić do ostygnięcia, a następnie wstawić do lodówki na co najmniej 12 godzin.
Dno tortownicy o średnicy 22- 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia, a następnie zacisnąć obręcz. Odstawić na bok.
W międzyczasie przygotować pierwszy biszkopt: W miseczce wymieszać 60 g mąki i 60 g skrobi. (Dobrze jest przesiać przez sitko). Odstawić na bok.
W 3 jajkach oddzielić białka od żółtek. Białka ubić na sztywną pianę. Następnie dodawać stopniowo 100 g cukru. Cały czas miksując, dodawać po kolei po jednym żółtku (dobrze miksując po każdym dodaniu).
Mąkę dodawać porcjami do masy jajecznej, delikatnie mieszając szpatułką lub łyżką drewnianą, tylko do połączenia się składników.
Gotowe ciasto przełożyć do tortownicy i piec w nagrzanym piekarniku ok. 25 minut w temperaturze 180°C (grzałka góra- dół), do suchego patyczka.
Po upieczeniu wyjąć biszkopt z piekarnika i pozostawić w formie do całkowitego ostygnięcia.
Chłodny biszkopt oddzielić nożem od formy. Biszkopt wraz z formą odwrócić do góry dnem na blat wyłożony papierem do pieczenia, dzięki czemu biszkopt będzie płaski. Papier do pieczenia zapobiega przyklejeniu się biszkoptu do blatu.
W ten sam sposób upiec drugi, taki sam biszkopt.
Chłodne biszkopty przeciąć na pół tak, aby powstały łącznie 4 blaty.
Przygotować poncz: Chłodną wodę wymieszać z sokiem cytryny.
Truskawki przeznaczone do kremu umyć, osuszyć, odszypułkować i pokroić w drobną kostkę.
Przygotować krem z białej czekolady: Do schłodzonej śmietany z czekoladą dodać schłodzony serek mascarpone. Ubić przez chwilę, aż krem zgęstnieje. (Stopniowo zwiększać obroty. Nie miksować za długo, aby się nie zwarzyło).
Na paterze ułożyć jeden blat biszkoptowy. Nasączyć go częścią ponczu i rozłożyć ok. ¼ kremu z białej czekolady i ⅓ pokrojonych truskawek. Tylną stroną łyżki lekko wcisnąć kawałki truskawek w krem. Przykryć drugim blatem, nasączyć, wyłożyć ¼ kremu i połowę pozostałych truskawek. Łyżką wcisnąć lekko truskawki w krem. Przykryć trzecim blatem, nasączyć, wyłożyć połowę pozostałego kremu i rozłożyć resztę truskawek. Wyrównać łyżką. Przykryć czwartym blatem i go nasączyć.
Cały tort posmarować pozostałym kremem. Brzegi tortu obsypać mąką migdałową. (Nasypać mąkę migdałową na dłoń i docisnąć ją do boku tortu. Część się przyklei, część spadnie na paterę i blat. Ważne, by wyczyścić przed tym dobrze blat, aby spadająca mąka migdałowa nie zabrudziła się i można ją było ponownie zebrać).
Tort schłodzić w lodówce przez kilka godzin (lub przez noc).
a czy można ubić śmietane na sztywno i po schłodzeniu dodać rozpuszczoną w mniejszej ilości śmietany czekoladę i mascarpone? Wydaje mi się że będzie sztywy i nie trzeba tak długo trzymać w lodówce.
Mrożonych nie pokroisz, a po rozmrożeniu będą ciapowate. Chyba, że potłuczesz zamrożone na mniejsze kawałki np. wkładając je do worka do mrożenia i uderzając tłuczkiem do mięsa i takie kawałki powciskasz do kremu i pozostawisz tort na noc w lodówce, to przez ten czas się rozmrożą ;)
Białą czekoladę rozpuszczasz najpierw w śmietance, a gdy całość się dobrze schłodzi (przez co najmniej 12 godz) to dodajesz schłodzony serek mascarpone i ubijasz. (Patrz punkt 1 i 13).
Należy ją ubić do zgęstnienia. Za rzadka będzie wypływać z tortu.Jeśli nie zgęstniała przy ubijaniu, to ratowałabym dodając trochę rozpuszczonej żelatyny lub więcej mascarpone.