·
1 lat temu
Bezglutenowe ciasto dobrze jest czymś chwycić, jak widać na fotografii.
Jeśli nie ma dostępnych płaskich foremek, to chociaż zrobić ze złożonej folii aluminiowej takie jakby obrączki/foremki do wycinania.
Tu drugie podejście do bułek. Za późno przekładałam ciasto do foremek, było już porządnie "podziurkowane" (przy upałach trzeba czas wyrastania skrócić) i się nie trzymało kupy, ale i tak w foremkach się udało. Do foremek nakładałam pełno, ale oczywiście na płasko. Nie spodziewałam się, że te bułki aż tak wyrosną w czasie pieczenia.
Jeśli nie ma dostępnych płaskich foremek, to chociaż zrobić ze złożonej folii aluminiowej takie jakby obrączki/foremki do wycinania.
Tu drugie podejście do bułek. Za późno przekładałam ciasto do foremek, było już porządnie "podziurkowane" (przy upałach trzeba czas wyrastania skrócić) i się nie trzymało kupy, ale i tak w foremkach się udało. Do foremek nakładałam pełno, ale oczywiście na płasko. Nie spodziewałam się, że te bułki aż tak wyrosną w czasie pieczenia.