Sernik gotowany z zatopionymi w nim nadziewanymi pierniczkami w czekoladzie. Masa serowa otoczona jest z góry i dołu kruchym ciastem. Wyjątkowy i pyszny sernik. Polecam na zbliżające się święta, a także do przetestowania już teraz, gdy pierniczki są w sprzedaży.
2 opakowania budyniu waniliowego lub śmietankowego bez cukru (każde opakowanie ok. 37- 40g)
Dodatkowo:
ok. 400 g pierniczków z nadzieniem w czekoladzie (dałam w kształcie serc)
cukier puder do posypania
Sposób przygotowania:
Przygotować ciasto kruche: Z mąki, masła (pokrojonego na małe kawałki), cukru pudru, proszku do pieczenia, cynamonu, żółtek i śmietany zagnieść jednolite ciasto. (Jogurtu lub śmietany dodać tyle, aby ciasto się nie kruszyło, było gładkie i jednolite). Ciasto podzielić na 2 równe części.
Spód formy o wymiarach ok. 35x 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia (lub wysmarować margaryną i posypać mąką) i wykleić połowę ciasta. Piec w nagrzanym piekarniku ok. 15 minut do zarumienienia w temperaturze 180°C, grzałka góra- dół. Pozostawić do ostygnięcia. Ciasto wyciągnąć ostrożnie z formy. Odstawić na bok.
Tak samo upiec drugą połowę ciasta. Upieczone ciasto pozostawić w formie.
Przygotować masę serową: Twaróg przełożyć do dużego garnka. Dodać jajka, masło pokrojone na kawałki, cukier i cukier waniliowy. Całość podgrzewać na średniej mocy palnika, ciągle mieszając trzepaczką. (Uważać, żeby masa się nie przypaliła na dnie garnka). Kiedy wszystkie składniki się połączą, a masa będzie rzadka, osypywać masę stopniowo budyniami w proszku, szybko mieszając dalej trzepaczką, aby nie powstały grudki. Gdy masa się zagotuje (pojawią się pęcherzyki powietrza), chwilę gotować, ciągle mieszając, aż masa zacznie gęstnieć (konsystencja będzie budyniowa). Garnek ściągnąć z pieca.
Masę serową pozostawić, aż będzie lekko ciepła. (Można przemieszać ją delikatnie co jakiś czas, aby nie utworzył się kożuch. Nie mieszać za długo, tylko zrobić kilka ruchów).
Na cieście kruchym w formie rozsmarować trochę masy serowej, przykrywając całe ciasto. Następnie ułożyć pierniczki rzędami i zalać je resztą masy serowej. Od razu przykryć drugim blatem ciasta kruchego. (Ciasto jest bardzo kruche. Przy przenoszeniu łatwo pęka).
Ciasto wstawić na noc do lodówki. Na następny dzień pokroić na kawałki. Według uznania oprószyć cukrem pudrem.
Smaczne. Ładnie wygląda i fajnie smakuje z tymi pierniczkami:-) Smak masy serowej mi nie do końca odpowiadał- może to kwestia użytego twarogu (niby jest często rekomendowany ale mi nie podszedł) a może po prostu nie odpowiada mi sernik nie z piekarnika. Spróbuje kiedyś z innym serem. Za to piernik z jabłkami z tego bloga bardziej mi smakował :-)
Kasiu rozkroiłam ciasto po nocy w lodówce, a na trzeci dzień już go nie było. Dobrze jak ciasto poleży trochę. Na trzeci dzień ciasto było nadal kruche, ale nie twarde tylko delikatne.
Joanno czy mogę w serniku krakowskim zatopić podobnie pierniczki? Czy one się zepsują i nawilgną bo tamta masa serowa jest dość rzadka? Podoba mi się to połączenie, a sernik krakowski uwielbiam (duży pozytyw to brak tam masła.)